Technika

UE przeznacza miliony euro na system totalnego monitoringu

Świat | Tacy są politycy | Technika

Już za 4 lata "nad bezpieczeństwem" wszystkich obywateli wspólnoty może czuwać zintegrowany system, który ma połączyć wszystkie europejskie urządzenia monitorujące (patrz: poprzedni artykuł o chipach). Projekt INDECT, bo o nim tu mowa, to inteligentny i kompleksowy system informatyczny. Ma być wykorzystywany do obserwacji, poszukiwania i zmniejszania poziomu przestępczości.

O rozmachu projektu mogą świadczyć liczby - 60 miesięcy badań, 15 milionów euro budżetu i 17 współpracujących ze sobą europejskich partnerów. W tym również polskie uczelnie na czele z Akademią Górniczo Hutniczą,która koordynuje prace nad INDECTem. Założenia projektu są szerokie – cyfrowe rozpoznawanie twarzy, wykrywania nienaturalnych zachowań na monitorowanym obszarze, analiza danych z kamer, mikrofonów, a nawet zdjęć lotniczych i satelitarnych, stworzenie prototypów urządzeń do śledzenia obiektów ruchomych czy pozyskiwanie informacji z telefonii mobilnej

Pod przykrywką dowodów z chipem MSWiA buduje superbazę danych

Kraj | Tacy są politycy | Technika

Resort spraw wewnętrznych i administracji pracuje nad projektem Pl.ID. Jego oficjalnym celem jest wprowadzenie dowodów osobistych z czipem. Ale - jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" - w jego ramach ma też powstać superbaza danych o Polakach.
Rząd chce połączyć w jedną bazę danych trzy rejestry: PESEL, dowodów osobistych oraz aktów stanu cywilnego. Ma on także współpracować z innymi bazami danych o Polakach. Ministerstwo twierdzi, że chodzi przede wszystkim o rejestry CEPiK i CEWiUP (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców oraz Centralna Ewidencja Wydanych i Unieważnionych Paszportów).
Jednak - jak twierdzi gazeta - poprzez nową bazę danych będzie też można dotrzeć do rejestrów Krajowej Ewidencji Podatników, Krajowego Rejestru Sądowego, Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, Krajowego Rejestru Karnego, Krajowego Rejestru Urzędowego Podziału Administracyjnego Kraju oraz ZUS.

Hakerzy z "Iranian Cyber Army" zhakowali polski serwer rządowy

Kraj | Technika

Jak podaje serwis niebezpiecznik.pl hakerzy podający się za Iranian Cyber Army zaatakowali stronę roEFS.pl czyli rządowy serwis Krajowego Ośrodka Europejskich Funduszy Strukturalnych EFS. We wtorek crackerzy podmienili mu główną stronę (i nie wiadomo co jeszcze). Według serwisu strona miała zostać podmieniona na tę wersję.

Portal podaje także, że Piotr Pijas z KO EFS potwierdził atak, lecz zapewniał, iż "nie doszło do modyfikacji plików systemowych" rządowego serwisu.

Iranian Cyber Army znana jest m.in. z ostatniego ataku na Baidu.com i Twittera.

Potraktowali go jak terrorystę, bo napisał kilka słów w sieci

Świat | Represje | Technika

26-letni Paul Chambers zagroził, że wysadzi w powietrze jedno z brytyjskich lotnisk. Oczywiście żartował. Chambers miał rezerwację na lot z Doncaster. Z powodu opadów śniegu jego połączenie zostało odwołane. Mężczyzna wrócił więc do domu i wyładował swoją frustrację na Twitterze.

"Cholera! Lotnisko Robina Hooda zamknięte. Macie tydzień z kawałkiem na poradzenie sobie z tym gównem, inaczej wysadzę port w powietrze".

Kilkadziesiąt godzin po opublikowaniu wpisu do mieszkania Chambersa zapukali funkcjonariusze. Mężczyznę zatrzymano na podstawie ustawy antyterrorystycznej. Przesłuchiwano go siedem godzin. Skonfiskowano komputery oskarżonego, a także iPoda. Władze lotniska w Doncaster ogłosiły, że Chambers ma dożywotni zakaz wstępu do portu. 11 lutego sąd zadecyduje o dalszym losie Chambersa.

Zhakowani, bo nabijali się z Jana Pawła II

Technika

Jak doniósł jeden z użytkowników Wykopu humorystyczny serwis Sadistic.pl został w weekend zaatakowany przez hakera. Podmienił on stronę główną i napisał, że jego akcja była rewanżem za żarty z Jana Pawła II. [Zrzut ekranu]

Hillary Clinton przygotowuje nowy porządek technologiczny wraz z Google, Twitterem, Microsoftem i Cisco

Świat | Technika

Sekretarz Stanu Hillary Clinton ma w przyszłym tygodniu ogłosić nową politykę technologiczną dotyczącą “umożliwiania obywatelom innych krajów swobodnego dostępu do internetu”. W ostatnim czasie, Clinton często spotykała się z prezesem Google Ericiem Schmidtem, współzałożycielem Twittera Jackiem Dorseyem i przedstawicielami Microsoftu i Cisco.

Koncern Google zagroził wycofaniem się z chińskiego rynku w odpowiedzi na „cyberataki” przypisane służbom specjalnym tego kraju. Wygląda na to, że działania koncernu były konsultowane z administracją amerykańską. Prezydent Obama stwierdził, że „cyberbezpieczeństwo” jest dla niego priorytetem. W przypadku Iranu, administracja naciskała na koncern Twitter, by utrzymywał usługi dla Iranu. Publikacje Irańczyków w Twitterze i Youtube w trakcie grudniowych zamieszek antyrządowych były intensywnie wykorzystywane przez wszystkie media głównego nurtu, działając na korzyść dyplomacji USA.

Rola Google w planach administracji USA nie jest jeszcze do końca jasna.

Włochy: Sąd ocenzuruje BitTorrenta?

Świat | Kultura | Tacy są politycy | Technika

Włoski Sąd Najwyższy stwierdził, że dostawcy usług internetowych mogą być zmuszani do blokowania witryn torrentowych. Zasada ta dotyczy także zagranicznych serwisów dostępnych w Italii. To kolejna decyzja będąca częścią kapitalistycznego reżimu.

W roku 2008 zgodnie z wnioskiem jednego z prokuratorów, odcięto obywateli od The Pirate Bay. Szwedzi złożyli apelację i wygrali. Sąd uznał, że żadna zagraniczna witryna nie może być cenzurowana za naruszanie praw autorskich. Blokadę zawieszono. Sąd Najwyższy zmienił jednak tę decyzję i stwierdził, że serwisy prowadzone przez obcokrajowców podlegają takim samym zasadom jak krajowe strony WWW.

Wyrok zapadł dwa miesiące temu. Dopiero jednak pod koniec grudnia sąd opublikował szczegółowe uzasadnienie. Nie nakazał blokady. Uznał jedynie włoską jurysdykcję nad zagranicznymi serwisami. Mając w ręku taki argument organizacje broniące interesów korporacji, będą mogły próbować zmusić providerów do cenzurowania The Pirate Bay i innych tego typu serwisów.

Guerrilla marketing w sieci GG

Kraj | Technika

Gadu-Gadu pokazuje użytkownikom coraz więcej reklam. Po banerach i wyskakujących oknach przyszła pora na emotikony. Serwer komunikatora wykorzystuje je do promowania słodyczy M&M.

W serwisie qrix.inwestnet.com napisano:
Do czego to GG Network się nie posunie aby zarobić. GG Network rozpoczęło dziś kampanię reklamową M&M’s. W komunikatorze objawia się to tym, że serwer (a nie komunikator!) podmienia nam najpopularniejsze emotikonki.

Jak wygląda trik marketingowy, można zobaczyć tutaj. (po lewej znajduje się wiadomość wysłana, po prawej odebrana).

Kamery Hewletta-Packarda nie rozpoznają twarzy Murzynów

Świat | Blog | Technika

Hewlett-Packard chwali się swoimi kamerami internetowymi, które śledzą twarz użytkownika i w ten sposób ułatwiają wideorozmowy przez sieć. Problem polega na tym, że nowa funkcja nie działa na Murzynów.

Odkrył to pracownik sklepu z elektroniką. Materiał wrzucił do serwisu YouTube:

“Komputery Hewletta-Packarda są rasistowskie” – podsumował półżartem pracownik.

Twórcy zabezpieczeń popadli w paranoję

Świat | Blog | Ironia/Humor | Technika

Kilka kin w Niemczech i Szwajcarii nie było w stanie przeprowadzić trójwymiarowego, premierowego pokazu filmu "Avatar" z powodu zabezpieczeń DRM na dostarczonych płytach. Twórcy zastosowali tak skomplikowane metody ochrony nośników, że obsługa nie potrafiła ich uruchomić - bezskuteczne próby rozkodowania zaszyfrowanego materiału zajęły kilka godzin. Rozczarowanym widzom zaproponowano seans 2D, jednak wybrali zwrot pieniędzy.

Autorzy zabezpieczeń bronią się mówiąc, że nie chcieli by film dostał się w ręce piratów. Jest to tłumaczenie dość pokrętne, biorąc pod uwagę, że mowa o wersji 3D w rozmiarze ponad 150GB, co stanowiłoby dość poważny problem w przypadku rozpowszechniania w sieci.

Vetelca: The story of the first ever Bolivarian maquila factory

English | Represje | Tacy są politycy | Technika

* This report originally appears in issue #57 of Venezuelan anarchist newspaper El Libertario www.nodo50.org/ellibertario [website in Spanish, English & other languages]. It is a detailed examination of the events behind the mobile telephone manufacturer Vetelca, in which the notion of a socialist industrial production model in Venezuela is unmasked.

On 10th May, 2009, President Hugo Chávez appeared on national television from the El Tigre region of Barinas state in order to announce to the nation the availability of a mobile telephone made under the supervision of the Bolivarian government. Some weeks earlier, he himself had named it «El Vergatario» [a crude term which roughly translates as “the biggest dick” - translator]. Rather typically for those familiar with chavista propaganda methods, the unveiling of this product - supposedly symbolising yet another step forward for his political project - coincided with the traditional Venezuelan national holiday for Mothers’ Day.

Shakowali amerykańskie Predatory

Świat | Militaryzm | Technika

Media systemowe donoszą o kompromitacji amerykańskiej armii. Iraccy bojownicy używając powszechnie dostępnego oprogramowania za 26$, przechwycali obraz z kamer samolotów bezzałogowych typu Predator, które namierzały potencjalne cele. Informacja pojawiła się najpierw w Wall Street Journal, dziś przedstawiciele armii USA potwierdzili ją w telewizji CNN. Twierdzą jednocześnie, że żołnierze nie doznali z tego powodu żadnych szkód.

Media spekulują, że w informacje były przechwytywane w identyczny sposób przez wojska Saddama Husseina, a także powstańców w Afganistanie. Obecnie nieprzewidziana usterka została naprawiona. Wiadomo, że hakerzy korzystali z programu shareware SkyGrabber. Obecnie jego strona przestała działać.

Będą Cię śledzić od dziecka

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Technika

Powstanie gigantyczna baza danych. Numer PESEL, miejsce urodzenia i zamieszkania, informacja o tym, czy korzysta z pomocy materialnej, wynikach nauczania, badaniach, jakie przeszedł w poradni psychologiczno-pedagogicznej i otrzymanych zaleceniach - te wszystkie dane maja znależć się w nowym spersonalizowanym Systemie Informacji Oświatowej (SIO). Tego chce resort edukacji. W SIO mają się znaleźć dokładne informacje o każdym przedszkolaku i uczniu podstawówki, gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej. O 7 mln dzieci.

Służby poznają każdy twój ruch

Kraj | Technika

Służby poznają każdy twój ruch. Operatorzy telefonii komórkowej mają zbierać i przechowywać dane
o wszystkich naszych połączeniach. Można się z nich będzie dowiedzieć nie tylko tego do kogo dzwonimy, ale również gdzie byliśmy, gdy nawiązaliśmy połączenie. Rząd dodał do ustawy jeszcze jeden zapis. Żąda, by operatorzy śledzili również trasę rozmówcy podczas przeprowadzania rozmowy - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Zdaniem Cezarego Albrechta, który w Polskiej Telefonii Cyfrowej odpowiada za kwestie regulacyjne, ten zapis przekracza wytyczne prawa unijnego, dotyczącego tzw. retencji danych, czyli przechowywania informacji o klientach w związku z walką z terroryzmem i przestępczością. Może być także niewykonalny.
Operatorzy mogą określać położenie komórki w trakcie trwania rozmowy, jeśli telefon jest podsłuchiwany przez służby. Zdaniem PTC nie da się tego jednak zrobić w przypadku wszystkich klientów, nie są do tego przygotowane systemy informatyczne operatorów.

Obrońcy prywatności kontra Facebook

Świat | Protesty | Technika

Facebook wdraża nową politykę prywatności dotyczącą informacji dostarczanych przez jego użytkowników. Zmiany wywołała kampania organizacji zajmujących się ochroną prywatności w Internecie - pod petycją amerykańskiej organizacji ACLU, domagającej się zmian, podpisało się 43 tysiące internautów.

Organizacje broniące prywatności w Internecie, takie jak American Civil Liberties Union (ACLU), czy Electronic Frontier Foundation (EFF), uważają, że mimo pewnych pozytywów we wprowadzonych zmianach, znalazły się tam także rozwiązania utrudniające lub wręcz uniemożliwiające zachowanie prywatności.

Kanał XML