Ubóstwo

Duża dziura budżetowa w przyszłym roku - czekają nas ciężkie lata

Kraj | Gospodarka | Ubóstwo

Minister Jacek Rostowski w Gazecie Wyborczej zapowiada na 2010 r. deficyt budżetu państwa na poziomie 52,2 mld zł oraz wzrost długu publicznego o 6 proc. w 2009 r. i o kolejny punkt procentowy w 2010 r. Tym samym na koniec 2010 r. dług publiczny może przekroczyć poziom 55 proc. PKB.

Oznacza to spadek złotego i cięcia wydatków, a także przyspieszoną prywatyzację majątku publicznego za bezcen komu popadnie. Wszystko to źle także wróży edukacji, służbie zdrowia i innym usługom publicznym - spodziewane jest dalsze pogorszenie ich jakości oraz dostępności. Niedawno PO i PiS zlikwidowały najwyższy próg podatkowy dla najbogatszych oraz podatek od spadków, co dodatkowo pogrąża budżet. Za kryzys kapitalizmu najprawdopodobniej więc zapłaci klasa pracująca i najubożsi. Dla bogatych, a także części średniozamożnych są przygotowane miękkie poduszki w postaci tzw. pakietu antykryzysowego, który także uderza w pracowników.

Szybko rośnie niespłacone zadłużenie Polaków

Kraj | Gospodarka | Ubóstwo

Już 1,47 miliona osób ma w Polsce problemy ze spłatą swoich zobowiązań finansowych - wynika z najnowszego raportu InfoDług. Liczba ta w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrosła o ponad 105 tysięcy, czyli o 7,7%. Ogólna kwota przeterminowanych zobowiązań wynosi 12,06 miliarda złotych, w ciągu ostatniego kwartału kwota ta wzrosła o ponad 20%.

W ciągu ostatniego roku niespłacane zadłużenie wzrosło o 71%, podczas gdy rok wcześniej wzrost ten wyniósł 44%. Najwięcej osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań ma zadłużenie mieszczące się w przedziale 2001-5000 złotych. Niemal połowa (944 052 czyli 45%) osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań to „drobni dłużnicy”, którzy posiadają zadłużenie, które nie przekracza 2000 złotych.

Kraków: Anarchiści aresztowani podczas blokady eksmisji

Kraj | Protesty | Represje | Ubóstwo

W środę podczas blokady eksmisji na Starym Podgórzu, grupa około 20 aktywistów z FA-Kraków i FA-Śląsk oraz Inicjatywy Pracowniczej i skłotersów została usunięta z klatki schodowej przez policję. Aresztowani zostali przewiezieni na komisariat.

Filmy z blokady eksmisji

Aktualizacja: Zaraz po wypuszczeniu wszyscy zatrzymani udali się na ulicę Ziemianki 1 (ok 17 km od centrum Krakowa!), gdzie na odbiór kluczy i mebli oczekiwała już Pani Maria.

Okazało się, że magazyn wskazany na miejsce eksmisji przez firmę "Krak Consulting", specjalizującą się w świadczeniu usług prawnych na rzecz uczestników postępowania egzekucyjnego, znajduje się pomiędzy spalarnią odpadów szpitalnych a oczyszczalnią ścieków do tego jest zakratowany i w ogólnym stanie nie nadającym się do użytku, co było widać już z zewnątrz.

Po około pięciu godzinach oczekiwań i obdzwaniania firmy wynajmującej komornika, jak i firmy, która miała na miejsce przewieźć meble, okazało się, że meble w dniu dzisiejszym nie przyjadą - zostały zdeponowane do magazynu, w którym mają oczekiwać, z doświadczeń wcześniejszych wynika, że często prosto stamtąd trafiają na licytację.

Około godziny 20 pojawił się też pośrednik, który miał przekazać klucze eksmitowanej, zagroził jednak, że nikt prócz pani Marii do budynku nie wejdzie i żadnych odwiedzin w nim nie będzie, a dopóki anarchiści będą oczekiwać na dalszy rozwój wydarzeń klucze nie zostaną przekazane.

Eksmisje do baraków w Krakowie

Lokatorzy | Ubóstwo

Od maja trwały eksmisje do położonego za Nową Hutą magazynu przy ul. Ziemianek 1.
Do zdewastowanego budynku wysyłała ludzi firma Krak-Consulting. Zaś komornik, który powinien nadzorować takie eksmisje, nie reagował.

Ta bulwersująca sprawa wyszła na jaw, gdy Maria Michta sprawdziła stan lokalu, do którego ma być eksmitowana drugiego września.

Okazało się, że budynek został wynajęty Krak-Consultingowi. Zamiast rzeczy trafiali tam jednak ludzie. Firma działała na zlecenie właścicieli nieruchomości, których obowiązkiem jest wskazanie lokali tymczasowych dla swoich eksmitowanym lokatorów.

Hiszpania: supermarkety nędzy

Świat | Ubóstwo

W Caceres, hiszpańskim mieście nieopodal granicy z Portugalią, powstał pierwszy społeczny supermarket. Ceny są tam nawet dziesięciokrotnie niższe niż w innych sklepach, a klientami są najubożsi.

W społecznym supermarkecie chleb kosztuje 10 centów, siedem razy taniej niż w piekarni, kilogram mąki 70 centów - dwa razy mniej niż w zwykłym sklepie, a litr mleka jest pięć razy tańszy. Wszystko to dzięki pominięciu pośredników i kupowaniu żywności prosto od producenta. Żeby zaoszczędzić, do sklepu wstawiono tanie, metalowe regały i zmniejszono oświetlenie. A sprzedawcami są bezrobotni do niedawna inwalidzi.

Z niskich cen mogą korzystać tylko osoby o najniższych dochodach, którym wcześniej wydano specjalne zaświadczenie. W ciągu pierwszego tygodnia na listę klientów wpisało się 400 rodzin.

Rząd oszczędza na zasiłkach dla najbiedniejszych dzieci

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Gospodarka | Tacy są politycy | Ubóstwo

W najbliższych latach nawet milion polskich dzieci może stracić prawo do pomocy państwa. Rząd, zasłaniając się kryzysem, nie zmienił bowiem kryteriów dochodowych, które uprawniają niezamożne rodziny do otrzymywania zasiłków na dzieci.

Aby otrzymać zasiłek dochód na osobę w rodzinie nie może przekroczyć 504 złotych, a w przypadku dziecka niepełnosprawnego - 583 złotych. Takie stawki mają obowiązywać trzy lata. Biorąc pod uwagę inflację i wzrost cen oznaczać to może, że pozbawione pomocy zostaną rodziny żyjące poniżej minimum socjalnego.

Progi uprawniające do otrzymywania świadczeń rodzinnych utrzymywane są od 2004 roku. Dlatego liczba dzieci uprawnionych do otrzymywania pomocy państwa zmalała w ostatnich latach o ponad 2 mln: z 5,55 do 3,26 mln

Włochy: Nie stać ich na mieszkanie - śpią w magazynie

Świat | Blog | Ubóstwo

Magazyny Easybox - 12 metrów kwadratowych za 200 euro miesięcznie, jedyny wynajem na który może sobie pozwolić ten, kto został bez pracy - takimi słowami rozpoczyna się artykuł Sandro De Riccardis, opublikowany we włoskiej "Repubblice".

Indianie Mapuche zjednoczeni

Świat | Dyskryminacja | Militaryzm | Ubóstwo

Po zaciętych walkach z siłami rządowymi, poszczególne szczepy Indian Mapuche doszły do porozumienia i postanowiły zawrzeć sojusz.

Krwawe zamieszki rozpoczęły się kilka dni temu, gdy wojsko i policja zaczęły zajmować tereny od zawsze zamieszkiwane przez plemiona. Podczas przejmowania wojskowi używali broni palnej - zginął 24-letni aktywista. Po śmierci towarzysza Indianie ruszyli na pałac prezydencki i walki przeniosły się do miasta.

W sobotę Manuel Calfiu, przewodniczący wspólnoty Meli Wixan Mapu, ogłosił, że członkowie plemion południowego Chile i Argentyny powołają do życia organizację Związek Terytorialny Mapuche, by razem walczyć o swoje prawa. Calfiu stwierdza, że rząd nie wysłuchuje ich żądań, dlatego muszą uciec się do przemocy.

Indianie Mapuche (dosł. "Ludzie Ziemi") liczą razem ok. 900 000. Na terenie Chile przez 300 lat stawiali opór Europejczykom, a potem rządowi.

Za: Assiociated Press

Podpalił mieszkanie by zaprotestować przeciwko eksmisji

Kraj | Lokatorzy | Protesty | Ubóstwo

61-letni mieszkaniec zasobu komunalnego w Lewinie Brzeskim (woj. opolskie) podpalił mieszkanie z którego miał zostać eksmitowany z powodu zalegania z czynszem. Gdy pożar zaczął się powiększać sam ugasił płomienie. Trafił do Brzeskiego Centrum Medycznego z oparzeniami III stopnia rąk i nóg.

Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Niewykluczone, że mężczyźnie zostanie postawiony zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludzkiego.

Według raportu Progress Consulting w pięciotysięcznym Lewinie jest w tej chwili 7 bezdomnych, z których 6 to ofiary eksmisji na bruk. Lista osób oczekujących na wynajem lokalu komunalnego i socjalnego liczy w chwili obecnej 19 osób, z czego 4 rodziny oczekują na lokale zamienne i 4 osoby czekają na przydział lokalu socjalnego. W 2008 roku lokale komunalne otrzymały 3 rodziny z listy. Na liście osób oczekujących na wynajem lokalu komunalnego/socjalnego znajdują się rodziny z 2006 roku. Gmina nie buduje nowych mieszkań.

RPA: Zamieszki podczas strajku generalnego

Świat | Protesty | Represje | Strajk | Ubóstwo

W Poniedziałek rozpoczął się strajk generalny zorganizowany przez South African Municipal Workers Union (Samwu), oraz inne związki zawodowe. Związkowcy domagają się znacznej poprawy warunków pracy oraz podwyżki płac o 15%. Jak narazie pracodawcy zgodzili się na jedynie 11.5%. Pracownicy mówią że zarobki nie wystarczają im na życie, biorąc pod uwagę duże podwyżki cen żywności w ostatnim czasie. Wczoraj w strajku generalnym wzięło udział 150.000 osób. Policja gwałtownie zaatakowała protestujących ostrzeliwując ich śrutem, w wyniku czego dużo osób jest rannych.

Kilka tygodni wcześniej pracownicy zatrudnieni przy budowie stadionów wstrzymali swoją pracę i wywalczyli 12% podwyżkę płac. Niedawno miały miejsce gwałtowne zamieszki podczas protestów o prawa mieszkaniowe oraz ceny wody i prądu w biednych miastach podczas których policja użyła gazów łzawiących, pocisków gumowych i aresztowała 200 osób. Południowa Afryka przeżywa obecnie największą recesję od 17 lat i bezrobocie wynosi około 40%.

W.Brytania: Karierę robią tylko bogaci

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Jedynie dzieci z najbogatszych rodzin mogą cieszyć się profesjonalną karierą w zawodach medycznych i prawniczych ze względu na coraz bardziej nieprzenikalne bariery społeczne - wynika z opublikowanego we wtorek w Londynie rządowego raportu.

Były laburzystowski minister Alan Milburn, który kierował opracowaniem raportu, zwrócił uwagę na mentalność zamkniętego zakładu (w którym wszyscy muszą należeć do tego samego związku zawodowego) w wielu branżach, co wyklucza z nich młodych ludzi z rodzin o niskich i średnich dochodach.

Polska: 750 tys. dzieci żyje w nędzy

Kraj | Ubóstwo

Polskie dzieci są najbardziej w Unii Europejskiej narażone na ubóstwo. Ponad 51 proc. z nich rodzi się w Polsce w rodzinach mających bardzo niski dochód. Prawie 750 tys. dzieci w Polsce żyje poniżej minimum egzystencji. Rząd, zamrażając kryteria dochodowe i likwidując Rezerwę Solidarności, zwiększy ubóstwo rodzin.

Nie poprawi tego dzisiejsza decyzja rządu o zamrożeniu na trzy kolejne lata kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń z pomocy społecznej. Tak samo będzie w świadczeniach rodzinnych.

W 2004 roku zasiłki otrzymywało 5,55 mln dzieci, a w tym – 3,26 mln.

Nigeria: Atak na instalacje naftowe w stolicy kraju

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Ubóstwo

Partyzanci z Ruchu na Rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND) walczący z rządem Nigerii i międzynarodowymi korporacjami naftowymi o prawa ludności roponośnych terenów w delcie rzeki Niger, poraz pierwszy w historii dokonali ataku na instalacje naftowe w stolicy kraju, Lagos.
W niedzielę w nocy partyzanci z MEND wysadzili w powietrze terminal naftowy w porcie w Lagos. Po serii eksplozji instalacje przeładunkowe, wykorzystywane przez międzynarodowe korporacje ekploatujące zasoby naturalne delty Nigru stanęły w płomieniach. Według partyzantów, pożar na przystani Atlas Cove objął również zacumowane tam tankowce.
Dziś miał rozpocząć się proces jednego z liderów MEND, Henrego Okah, aresztowanego przez władze we wrześniu 2007 roku. Prezydent Nigerii, Umaru Yar'Adua, obiecał uwolnienie go wzamian za zawieszenie broni przez MEND, którego ataki przynoszą nigeryjskiemu rządowi i korporacjom straty rzędu miliarda dolarów rocznie. Do 4 października obowiązuje również bezwarunkowa amnestia dla partyzantów, którzy zdecydują się złożyć broń.
Jak dotychczas, bojownicy MEND odrzucają ofertę władz, domagając się większegu udziału ludności delty Nigru w zyskach z eksportu ropy naftowej, stanowiących 90 ogólnych dochodów z handlu zagranicznego w nigeryjskim budżecie.

Czarny Sztandar

Rząd oszczędza na najbiedniejszych

Kraj | Gospodarka | Tacy są politycy | Ubóstwo

Do środy rząd musi w rozporządzeniu określić kwoty kryteriów dochodowych uprawniających do świadczeń z pomocy społecznej. Na razie kwoty są zamrożone, co oznacza, że już w tym roku część rodzin żyjąca poniżej minimum egzystencji nie otrzyma pomocy.

Minimum egzystencji - jest to kwota określająca kwotę wydatków jedynie na te towary i usługi, które zapewniają najniższy standard życia. Poniżej tej kwoty występuje biologiczne zagrożenie życia. Minimum egzystencji dla czteroosobowej rodziny wynosi 350 zł 50 groszy na osobę. Jest to jedynie o 50 groszy mniej od kryterium dochodowego w pomocy społecznej. 351 zł to kwota, która przez najbliższe 3 lata ma być kryterium do świadczeń z pomocy społecznej. Jeśli zostanie przekroczona, najbiedniejsi zasiłku nie dostaną.

Video: Autonomiczne ruchy społeczne na przykładzie organizacji Indian w Meksyku

Kraj | Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Kultura | Prawa kobiet/Feminizm | Protesty | Represje | Ubóstwo

Multimedialny wykład „Autonomiczne ruchu społeczne na przykładzie organizacji Indian w Meksyku” oraz wystawy zdjęć Zuzanny Koniarz. Podróżniczka oraz tłumaczka z języka hiszpańskiego podzieliła się swymi doświadczeniami z wizyty w Chiapas w Meksyku.


czas trwania filmu: 1 godz.32 minuty

Zapraszamy do obejrzenia relacji ze spotkania, które odbyło się 21 czerwca 2009 roku (niedziela) w kawiarni fair-trade “Falanster” na ul. Świętego Antoniego we Wrocławiu.

Film ze spotkania w formacie RMVB można również pobrać z naszego serwera. [302 MB]

Kanał XML