Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2008-01-21 11:07
Pobicie naziola, to atak na państwo...Leki wziął? Atakiem na państwo, to najwyżej mogło by być pobicie premiera, generała służb mundurowych czy ministra finansów.
"Poza tym to jest też inny, trochę podprogowy komunikat- "patrzcie, nie jesteśmy bierni, mimo tego całego gówna, które nas zalewa próbujemy wypłynąć na powierzchnię" - człowieku, w krajach takich jak Rosja, pobicie jednego typa, to najwyżej może wzbudzić politowanie. Jak tam gangsterzy jeżdżą wypasionymi furami, i włączają sobie koguta w ruchu ulicznym w biały dzień i pędzą ile się da, a psiarnia nawet nie bąknie, jak do siebie walą z kałachów, torturują, ludzie chodzą zastarszeni, świadomi w jakim otoczeniu żyją, pobicie jakiegoś typka w kilku/kilkunastu to ma być przekaz podnoszący na duchu, dający do zrozumienia, że "się nie dajemy"? No proszę cię...Dziecku w piaskownicy w takiej Moskwie tym nie zaimponujesz.
"W polsce sklepanie naziola nie jest niczym nadzwyczajnym, to się dzieje codziennie i często kończy się dla nich pobytem w szpitalu" - napinka i żenująca propaganda. Człowieku, nie ośmieszaj się. Kto to niby robi, goście którzy w 15 jednego steryda nie potrafią wywrócić?
"Chcesz czekać aż będziesz miał u nas tak jak w Rosji?" - w Polsce nie będzie jak w Rosji. Zastanów się co piszesz. Zupełnie inne realia, inna mentalność, inne warunki ekonomiczne.
"ale powiedz, kiedy uznałbyś faszystów za problem warty zainteresowania?" - wtedy, kiedy próbowali by przejąć władzę, bili i gwałcicli na ulicach, strzelali do ludzi...Jak na razie takich rzeczy nie ma, chociaż rozumiem, że jak ktoś z Antify dostanie w twarz, to to się nazywa nazizm i totalitaryzm w natarciu. Problem w tym, że takie rzeczy maja miejsce w każdej podstawówce co dzień, nie jest to nic nadzwyczajnego. To też jest faszyzm?
Wcale nie jest tak, jak piszesz, że naziści razem z państwem kontra anarchiści (w sumie to ciekawe, bo raz antifa akcentuje swą apolityczność, za chwilę łączy swoją działalność z anarchizmem, raz odżuca subkultury, zaraz potem pisze, że tworzą ją skinheadzi, hip hopowcy i punkowcy...Zdecydujcie się w końcu), bo np na Białorusi punki, skini, naziści i lewaki trzymają się nierzadko razem, po głównym zagrożeniem są karki, mafia, sterydzi i dresiarze, takie klimaty.
Kolego chłopaku, ja mam bardzo głęboko antife w dupie, ale jak co i rusz robicie wielki raban z jakiś żałosnych akcji, przy których napierdalanki pod moim nocnym na osiedlu wyglądają jak prawdziwa batalia wojenna, to zabieram głos, między innymi z tego powodu, że czasem mnie ktoś z tym infantylnym zjawiskiem myli, i mi głupio. Niech się akcjami antify zajmie antifa, jak najbardziej, tylko zatrzymujcie to dla siebie, kibole prowadzą ranking ustawek na swoich stronach, idzcie tym śladem (przecież nawet szczyciliście się ostatnio na tym portalu, że trzon antify to skinheadzi i kibole....), i dajcie spokój z tymi idiotyzmami na politycznych portalach. jak dotąd absolutnie wszystkie wasze akcje dla ludzi którzy mają jakąś styczność z przemocą
czy sportami walki sa po prostu smieszne. Czy wy tego naprawdę nie rozumiecie, że szczycąc się np zapisem video ze starcia w Czechach na przykład, robicie z siebie pośmiewisko? (że pozwolę sobie przypomnieć - jeden skinhead stoi pod ścianą, kilkanaście osób bije go z całej siły czym może, a gość stoi i nie pada...To ma być materiał, który świadczy o waszej sile? Przecież ten materiał pokazuje zupełnie coś odwrotnego...I wszystkie materiały, jakie zamieszczacie w necie, są tego typu. Że nie wspomnę o latających kotach, różowym tico czy pobiciu jakieś endeka około 70 tki na cmentarzu, które to "wyczyny" weszły na stałe do annałów "walki z faszyzmem".)
Jeśli zaś chodzi o prawdziwy nazizm, to ten ma się bardzo dobrze. Nawet nie uszczypnęliście B&H....
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pobicie naziola, to atak na
Pobicie naziola, to atak na państwo...Leki wziął? Atakiem na państwo, to najwyżej mogło by być pobicie premiera, generała służb mundurowych czy ministra finansów.
"Poza tym to jest też inny, trochę podprogowy komunikat- "patrzcie, nie jesteśmy bierni, mimo tego całego gówna, które nas zalewa próbujemy wypłynąć na powierzchnię" - człowieku, w krajach takich jak Rosja, pobicie jednego typa, to najwyżej może wzbudzić politowanie. Jak tam gangsterzy jeżdżą wypasionymi furami, i włączają sobie koguta w ruchu ulicznym w biały dzień i pędzą ile się da, a psiarnia nawet nie bąknie, jak do siebie walą z kałachów, torturują, ludzie chodzą zastarszeni, świadomi w jakim otoczeniu żyją, pobicie jakiegoś typka w kilku/kilkunastu to ma być przekaz podnoszący na duchu, dający do zrozumienia, że "się nie dajemy"? No proszę cię...Dziecku w piaskownicy w takiej Moskwie tym nie zaimponujesz.
"W polsce sklepanie naziola nie jest niczym nadzwyczajnym, to się dzieje codziennie i często kończy się dla nich pobytem w szpitalu" - napinka i żenująca propaganda. Człowieku, nie ośmieszaj się. Kto to niby robi, goście którzy w 15 jednego steryda nie potrafią wywrócić?
"Chcesz czekać aż będziesz miał u nas tak jak w Rosji?" - w Polsce nie będzie jak w Rosji. Zastanów się co piszesz. Zupełnie inne realia, inna mentalność, inne warunki ekonomiczne.
"ale powiedz, kiedy uznałbyś faszystów za problem warty zainteresowania?" - wtedy, kiedy próbowali by przejąć władzę, bili i gwałcicli na ulicach, strzelali do ludzi...Jak na razie takich rzeczy nie ma, chociaż rozumiem, że jak ktoś z Antify dostanie w twarz, to to się nazywa nazizm i totalitaryzm w natarciu. Problem w tym, że takie rzeczy maja miejsce w każdej podstawówce co dzień, nie jest to nic nadzwyczajnego. To też jest faszyzm?
Wcale nie jest tak, jak piszesz, że naziści razem z państwem kontra anarchiści (w sumie to ciekawe, bo raz antifa akcentuje swą apolityczność, za chwilę łączy swoją działalność z anarchizmem, raz odżuca subkultury, zaraz potem pisze, że tworzą ją skinheadzi, hip hopowcy i punkowcy...Zdecydujcie się w końcu), bo np na Białorusi punki, skini, naziści i lewaki trzymają się nierzadko razem, po głównym zagrożeniem są karki, mafia, sterydzi i dresiarze, takie klimaty.
Kolego chłopaku, ja mam bardzo głęboko antife w dupie, ale jak co i rusz robicie wielki raban z jakiś żałosnych akcji, przy których napierdalanki pod moim nocnym na osiedlu wyglądają jak prawdziwa batalia wojenna, to zabieram głos, między innymi z tego powodu, że czasem mnie ktoś z tym infantylnym zjawiskiem myli, i mi głupio. Niech się akcjami antify zajmie antifa, jak najbardziej, tylko zatrzymujcie to dla siebie, kibole prowadzą ranking ustawek na swoich stronach, idzcie tym śladem (przecież nawet szczyciliście się ostatnio na tym portalu, że trzon antify to skinheadzi i kibole....), i dajcie spokój z tymi idiotyzmami na politycznych portalach. jak dotąd absolutnie wszystkie wasze akcje dla ludzi którzy mają jakąś styczność z przemocą
czy sportami walki sa po prostu smieszne. Czy wy tego naprawdę nie rozumiecie, że szczycąc się np zapisem video ze starcia w Czechach na przykład, robicie z siebie pośmiewisko? (że pozwolę sobie przypomnieć - jeden skinhead stoi pod ścianą, kilkanaście osób bije go z całej siły czym może, a gość stoi i nie pada...To ma być materiał, który świadczy o waszej sile? Przecież ten materiał pokazuje zupełnie coś odwrotnego...I wszystkie materiały, jakie zamieszczacie w necie, są tego typu. Że nie wspomnę o latających kotach, różowym tico czy pobiciu jakieś endeka około 70 tki na cmentarzu, które to "wyczyny" weszły na stałe do annałów "walki z faszyzmem".)
Jeśli zaś chodzi o prawdziwy nazizm, to ten ma się bardzo dobrze. Nawet nie uszczypnęliście B&H....