Dodaj nową odpowiedź

Lecz się człowieku.

Lecz się człowieku. Zawiasy, chyba w drzwiach pordzewiałe. Fajnie, że o fantasy piszesz, ale to naprawdę ciebie dotyczy. W sumie to by bardziej science fiction, czy raczej social fiction do tego pasowało, a nie fantasy, lecz to szczegół.

Potwierdzasz, że tylko was "faszyzm" interesuje, żadnego szerszego spektrum. No to ponapierdalajcie się tak do końca, na serio, będzie spokój, i jedni i drudzy żyjący jakimiś fantasmagoriami.

Zależy jak trenuje. Trenujesz po to, aby "biegać po ulicy". A Muay Thai jest najskuteczniejszym uderzanym, stąd ns wing tsun raczej nie czwiczą. I tak, jeżdżą do Tajlandi. Bardzo im pasuje nadzór nad światową organizacją MT generała tamtejszej junty.

Szkoda gadać z wami. Pysk to ma twoja stara chamie, a łańcuch to swojemu cwelowi skrócić sobie możesz przy siorbaniu śmiety. Taki poziom wymiany argumentów wam pasuje???

"Na ulicy istnieją kolesie którzy albo nigdy nie trenowali albo trenowali pół roku i teraz się wożą" - to mówi wszystko na wasz temat. Człowiek, który trenuje, nie musi się wozić, bo nikt się do niego nie dopierdoli po prostu. Z daleka mowa ciała 90 procent agresorów odpędza. Tylko, że nie pół roku:). A wożą się wsióry, a nie wartościowe jednostki.

Osobiście, z tego co piszecie, drodzy street fajterzy, to nie dość, że fizycznie nie dorastacie do zwykłych mężczyzn, to z prawdziwą boleścią stwierdzam, że ci zwykli ludzie przewyższają was zarówno odwagą, pewnością siebie, zaradnością, jak i niestety - intelektem. Przecież nawet powyższe zarzuty, to zarzuty właśnie do was ...
Z koniem kopał się nie będę,ani udowadniał , że jestem wielbłądem. Jesteście po prostu jacyś zdziecinniali. Ja ani moi znajomi od lat nie mieliśmy żadnych problemów z ns - nie ten poziom po prostu zupełnie.

Acha. Chciałbym wiedzieć, co z osobami naprawdę poszkodowanymi przez nazioli, którzy nie są w stanie ich bronić? Czy zrobiliście coś z tym, wymierzyliście jakąś karę, załatwiliście tak sprawę, że jakaś np nastoletnia punkóweczka w Pierdziszewie Dolnym ma spokój? Nie. A to jest ważne, a nie jakieś marsze ONR. Tu chodzi o zwykłe przepychanki, które będzie można powspominać na piwku. A idzcie w chuj.

W ogóle, to jakiś dom wariatów...Skini komuniści, hip hopowcy przeciwko rasizmowi (ale seksizm i narkomaństwo hip hopowe to już ok), punki konserwatywne, anarchiści narodowi, a PISiory Platfusowi jabcoki stawiają....:). Koniec jest blisko.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.