Dodaj nową odpowiedź

Nie jem mięsa, ale rozumiem

Nie jem mięsa, ale rozumiem tych którzy je jedzą. Nie dorabiam do tego jakiejś wszechogarniającej totalitarnej ideologii gastronomicznej. To jest indywidualny wybór każdego, jego własnego poczucia estetyki i wrażliwości. Nie widzę tutaj dużego powodu do prowadzenia krucjat antychłopskich. Także zgadzam się z przedmówcą, że to bardziej mizantropia przemawia przez niektórych tu wypowiadających się niż miłość do zwierząt (które notabene też nawzajem się zjadają, więc proponuję napalmem w wilka). Nie wspominając już o tym, że człowiek też zwierzęciem jest.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.