Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Koniec głodówki, lecz nie protestu gdańskich listonoszy z OZZ Inicjatywa Pracownicza(do środy głodowało jeszcze dwóch doręczycieli), która zakończyła się całkowitym "sukcesem".
1.Problem głodowych wynagrodzeń pocztowców został dość mocno poruszony przez media, jak również inne pracownicze i związkowe problemy. Światło dnia padło też na sponsoring uprawiany przez Pocztę Polską oraz na przerost administracji z jej wysokimi wynagrodzeniami w przeciw wadze do kłamstw władz firmy, że Poczty Polskiej nie stać na podwyżki.
2.Kierownictwo Poczty Polskiej kolejny raz ukazało pracownikom i SPOŁECZEŃSTWU swoje prawdziwe oblicze poprzez całkowity brak zainteresowania głodówką swoich pracowników. Nikt z szefostwa nie zapytał jak się czujemy i czy można nam jakoś pomóc. Nawet nie zaoferowano nam przysłowiowej szklanki wody! Nadto na zorganizowaną pikietę 22.02.2008 przed budynkiem Dyrekcji Poczty Polskiej w Gdańsku kierownictwo firmy nasłało policję. Nasze zdrowie i życie faktycznie nic nie znaczy! Nie jestem tym zdziwiony, bo to jak cały czas traktuje się pracowników eksploatacji w tej firmie już dawno o tym świadczyło. Dlatego wciąż zarabiamy nędzne "grosze"! Dlatego wciąż zwalniają się pracownicy, a na ich miejsce nie można zatrudnić nowych, a jak już ich pozyskamy, to po krótkim okresie podłej pracy uciekają z firmy. Dlatego nadmiarem pracy obarcza się pozostałych listonoszy, czy pracowników rozdzielni. Dlatego zwiększono limity gotówki dla listonoszy bez zwiększenia bezpieczeństwa, czy regulując z ZUS-m wydłużony czas na wypłaty rent i emerytur. Dlatego znowu do pracy listonosza zatrudnia się kobiety. Dlatego wciąż nie realizuje się porozumienia po strajkowego z 13.12.2006 roku z naciskiem na zatrudnienie rezerw urlopowo-chorobowych. Dlatego wciąż firma nie wywiązuje się z nakazów PIP z wyróżnieniem zamontowania skrzynek kontaktowych odciążających od dźwigania listonoszy. Dlatego w tej firmie wciąż nie ma kart zegarowych, czy innych czytników rejestrujących godziny pracy. Itd..itd..Dlatego wciąż cierpią na tym klienci. Szeregowy pracownik Poczty Polskiej jest tylko środkiem dla ogromnych zysków pocztowych elit. Nasze życie nic nie znaczy!
3.Teraz czas na pikiety OZZ Inicjatywa Pracownicza i nie tylko pod Dyrekcjami Poczty Polskiej w innych miastach.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Koniec głodówki, lecz nie protestu pocztowców.
Koniec głodówki, lecz nie protestu gdańskich listonoszy z OZZ Inicjatywa Pracownicza(do środy głodowało jeszcze dwóch doręczycieli), która zakończyła się całkowitym "sukcesem".
1.Problem głodowych wynagrodzeń pocztowców został dość mocno poruszony przez media, jak również inne pracownicze i związkowe problemy. Światło dnia padło też na sponsoring uprawiany przez Pocztę Polską oraz na przerost administracji z jej wysokimi wynagrodzeniami w przeciw wadze do kłamstw władz firmy, że Poczty Polskiej nie stać na podwyżki.
2.Kierownictwo Poczty Polskiej kolejny raz ukazało pracownikom i SPOŁECZEŃSTWU swoje prawdziwe oblicze poprzez całkowity brak zainteresowania głodówką swoich pracowników. Nikt z szefostwa nie zapytał jak się czujemy i czy można nam jakoś pomóc. Nawet nie zaoferowano nam przysłowiowej szklanki wody! Nadto na zorganizowaną pikietę 22.02.2008 przed budynkiem Dyrekcji Poczty Polskiej w Gdańsku kierownictwo firmy nasłało policję. Nasze zdrowie i życie faktycznie nic nie znaczy! Nie jestem tym zdziwiony, bo to jak cały czas traktuje się pracowników eksploatacji w tej firmie już dawno o tym świadczyło. Dlatego wciąż zarabiamy nędzne "grosze"! Dlatego wciąż zwalniają się pracownicy, a na ich miejsce nie można zatrudnić nowych, a jak już ich pozyskamy, to po krótkim okresie podłej pracy uciekają z firmy. Dlatego nadmiarem pracy obarcza się pozostałych listonoszy, czy pracowników rozdzielni. Dlatego zwiększono limity gotówki dla listonoszy bez zwiększenia bezpieczeństwa, czy regulując z ZUS-m wydłużony czas na wypłaty rent i emerytur. Dlatego znowu do pracy listonosza zatrudnia się kobiety. Dlatego wciąż nie realizuje się porozumienia po strajkowego z 13.12.2006 roku z naciskiem na zatrudnienie rezerw urlopowo-chorobowych. Dlatego wciąż firma nie wywiązuje się z nakazów PIP z wyróżnieniem zamontowania skrzynek kontaktowych odciążających od dźwigania listonoszy. Dlatego w tej firmie wciąż nie ma kart zegarowych, czy innych czytników rejestrujących godziny pracy. Itd..itd..Dlatego wciąż cierpią na tym klienci. Szeregowy pracownik Poczty Polskiej jest tylko środkiem dla ogromnych zysków pocztowych elit. Nasze życie nic nie znaczy!
3.Teraz czas na pikiety OZZ Inicjatywa Pracownicza i nie tylko pod Dyrekcjami Poczty Polskiej w innych miastach.
4.WALKA TRWA!!!