Dodaj nową odpowiedź

Niestety wizja

Niestety wizja "nieświadomości klasowej" z artykułu w GW jest prawdziwa... Niestety... Może pewna grupa lewicowych działaczy próbuje udawadaniać, że jest inaczej, jednak nawet patrząc np. na liczebność związków zawodowych, liczę osób na manifestacjach,... widać jak naprawdę...
W Hiszpanii, Grecji, Włoszech, czy nawet Niemczech czy Francji "świadomość klasowa" i gotowość do walki jest o wiele wyższa.
W Polsce moi znajomi z wyższym wykształceniem i wysokimi kompetencjami zupełnie nie są zainteresowani nie tylko walką związkową, ale związkami jako takimi. W przypadku konfliktu z pracodawcą jako jedyne rozwiązanie widzą zmianę pracodawcy...
Może i nieświadomie ludzie widzą różnice klasowe, ale wydaje mi się, że boją się zmienić diametralnie rzeczywistość i zastosować podejście ideologoczne... Może to polska specyfika, bo bywam często innych krajach europejskich (głównie Hiszpania, Francja, Włochy) i tam odsetek świadomych ludzi o chęci do zmian i walki jest o wiele wyższy... I nie są to tylko mieszkańcy squatów i "proletariat"...
Cóż...każdy kraj ma swoją specyfikę...
Niech nas jednak optymizm nie opusza! ¡Hasta el triunfo total companeras y companeros!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.