Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
"seryjnego zabójce sam bym zapierdolił, nie wiem co w tym wypadku zrobiłbyś ty, czy zadzwonił na anarchistyczne pały czy wsadził do puhy."
Czyli zamieniasz się w policjanta, sędziego i kata w jednej osobie. Ty oceniasz, czy delikwentowi należy się kara śmierci czy nie, ty oceniasz sam dowody czy on popełnił tę zbrodnię, czy tylko ci się tak wydaje "bo ludzie mówią, że on to zrobił". Wiesz jak dla mnie to nie jest żadne rozwiązanie problemu o którym piszesz, po prostu sam sobie przyznajesz władzę do ustanawiania prawa, sądu i wymierzania kary.
Nie jestem zwolennikiem obecnego sądownictwa i prawa (szczególnie że tzw. 80 proc. przestępstw to bzdury - np. tzw. piractwo komputerowe), ale to nie znaczy że zupełnie nalezy rezygnować np. z zasady domniemania niewinności, prawa do obrony i innych tego rodzaju "wynalazków", których często nie doceniamy, dopóki sami nie zostaniemy bezpodstawnie oskarżeni.
Co do morderców jestem zwolennikiem tezy, że są to ludzie chorzy, w dodatku są produktem naszego społeczeństwa i należy ich leczyć, a nie mordować w imię prymitywnej chęci zemsty.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"seryjnego zabójce sam bym
"seryjnego zabójce sam bym zapierdolił, nie wiem co w tym wypadku zrobiłbyś ty, czy zadzwonił na anarchistyczne pały czy wsadził do puhy."
Czyli zamieniasz się w policjanta, sędziego i kata w jednej osobie. Ty oceniasz, czy delikwentowi należy się kara śmierci czy nie, ty oceniasz sam dowody czy on popełnił tę zbrodnię, czy tylko ci się tak wydaje "bo ludzie mówią, że on to zrobił". Wiesz jak dla mnie to nie jest żadne rozwiązanie problemu o którym piszesz, po prostu sam sobie przyznajesz władzę do ustanawiania prawa, sądu i wymierzania kary.
Nie jestem zwolennikiem obecnego sądownictwa i prawa (szczególnie że tzw. 80 proc. przestępstw to bzdury - np. tzw. piractwo komputerowe), ale to nie znaczy że zupełnie nalezy rezygnować np. z zasady domniemania niewinności, prawa do obrony i innych tego rodzaju "wynalazków", których często nie doceniamy, dopóki sami nie zostaniemy bezpodstawnie oskarżeni.
Co do morderców jestem zwolennikiem tezy, że są to ludzie chorzy, w dodatku są produktem naszego społeczeństwa i należy ich leczyć, a nie mordować w imię prymitywnej chęci zemsty.