Dodaj nową odpowiedź

Jak podaje "Dziennik", Tomasz Bączkowski - organizator Parady Równości - stwierdził: "Bardziej niż ewentualnego spotkania z manifestacją wszechpolaków obawialiśmy się, że do naszej dołązcą ludzie, którzy chcieliby wykorzystać ja do swoich celów. Jest ona otwarta dla wszystkich, ale... Jeżeli uznamy, że ktoś nie powinien z nami iść, mamy numery telefonów do urzędu miasta i policji. Takie osoby zostaną z naszej parady usunięte. Nie chodzi tu o prowokatorów, ale o ludzi, którzy chcieliby wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji w kraju lub z tego, że Giertych jest ministrem edukacji."