Dodaj nową odpowiedź

Drogi cyklisto, w

Drogi cyklisto, w feminizmie, przynajmniej takim, jakim ja go rozumiem, chodzi o równe prawa kobiet i mężczyzn, a nie tylko o walkę o prawa kobiet, co leżało u podstaw ruchu, ale jakby nie patrzeć kobiety część praw już posiadają.
Wg mnie patriarchat krzywdzi zarówno kobiety, jak i mężczyzn, tworząc dla każdej płci odmienne wzorce zachowań, poza których jednostki nie powinny wychodzić. I tak np. od kobiet wymaga się dwóch etatów czy przesadnego dbania o swój wygląd (kult matki oraz uprzedmiotowienie kobiecego ciała), podczas gdy mężczyźni muszą odbywać służbę wojskową (siła, odwaga i dominacja).
Nikt tu nie buduje "ideologii opartych na płci" lecz raczej werbalizuje dokonywane przez siebie obserwacje. Jestem kobietą i niby mam prawo głosu, ale wcale nie czuję się dobrze w systemie, który m.in. wymaga ode mnie noszenia butów na obcasie, pasywności i skromności czy obsesji na punkcie macierzyństwa. Tak samo jak znam mężczyzn, którym nie pasuje wieczne zgrywanie maczo.
Determinowanie ludzkich wzorców zachowań już na samym początku ich życia na podstawie wyłącznie płci jest sporym ograniczeniem wolności jednostek, nieważne, czy chodzi o kobiety, czy mężczyzn. To nie jest problem trzeciorzędny.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.