Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Chwytliwy tytuł, aczkolwiek ostro prowokujący to w tej chwili domena nie tylko brukowców, więc nie dziwie się również ekipie z CIA że skorzystały z takiej okazji żeby dopieprzyć IP.
Wymowa artykułu jest bowiem nad wyraz czytelna - zagrać na emocjach anarchosyndykalistom z IP ażeby ci podnieśli wrzawę i zbuntowali się przeciw spolegliwej polityce wobec środowisk skrajnie lewicowych.Nic z tego moi mili...
Intencje autora widac i czuć i nie zmienią tego laurkowe słowa końcówki: Życzę wam jak najlepiej...
Trudno ponosić odpowiedzialność za to co pisze gazeta nie związana ani z IP ani z anarchosyndykalizmem w ogóle. Osobiście mam wrażenie że nie jest to również gazeta związana jakkolwiek z lewicą, bowiem jak inaczej nazwać afirmowanie tak klasycznych kontrrewolucjonistów jak Feliks Dzierżyński (patron LBC)czy Włodzimierz Lenin. Inicjatywa Pracownicza, jako związek zawodowy nie ma nic wspólnego z tym artykułem (poza byciem jego bohaterem); organem prasowym organizacji jest Biuletyn IP(nowy numer na stronie www.ozzip.pl).
Młody Komunista z tego co widzę to pismo o określonej linii programowej, kompletnie rozmijającej się z linią działalności IP. Powodem dla którego komuniści wychwalają nasz związek jest to że pomogliśmy Piotrkowi Krzyżaniakowi, nota bene członka OZZ IP.
Przypuszczam że gdybyśmy pomogli komuś o poglądach skrajnie prawicowych (a i tacy w tej przeszło 500-osobowej organizacji się znajdą) teoretycznie jakiś prawicowy szmatławiec mógłby być wdzięczny za pomoc dla "ich" człowieka i użyłby równie nieadekwatnego języka by to wyrazić.
Myślę jednak że redakcja pisma Młody Komunista nie miała nic złego na myśli. A jeśli miała, na pewno nie jest to problem IP. Słusznym byłoby wysłanie, jako zwiazek sprostowania z żądaniem jego opublikowania. Pytanie, po co? W jaki sposób pomogłoby to zwolnionemu Piotrkowi czy mającemu ciągłe problemy w pracy Szaremu? W jakim stopniu przybliży nas to do realizacji założeń akcji przeciw "śmieciowym umowom"? Czy zmniejszy to choć trochę finansowe problemy związku?
Większym problem dla mnie osobiście są ciosy w plecy ze strony części ruchu określającego się mianem anarchistycznego. "To wasz problem - widzicie jak postrzegają was komuniści, zastanówcie się nad waszym postępowaniem" - zdaje się mówić ta niezwykle gadatliwa część ruchu.
Jest to nieprzyjemne, frustrujące i autentycznie męczące. Jeśli o to wam chodziło - gratuluje. Osiągnęliście swój cel. Jesteście zadowoleni?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Chwytliwy tytuł, aczkolwiek
Chwytliwy tytuł, aczkolwiek ostro prowokujący to w tej chwili domena nie tylko brukowców, więc nie dziwie się również ekipie z CIA że skorzystały z takiej okazji żeby dopieprzyć IP.
Wymowa artykułu jest bowiem nad wyraz czytelna - zagrać na emocjach anarchosyndykalistom z IP ażeby ci podnieśli wrzawę i zbuntowali się przeciw spolegliwej polityce wobec środowisk skrajnie lewicowych.Nic z tego moi mili...
Intencje autora widac i czuć i nie zmienią tego laurkowe słowa końcówki: Życzę wam jak najlepiej...
Trudno ponosić odpowiedzialność za to co pisze gazeta nie związana ani z IP ani z anarchosyndykalizmem w ogóle. Osobiście mam wrażenie że nie jest to również gazeta związana jakkolwiek z lewicą, bowiem jak inaczej nazwać afirmowanie tak klasycznych kontrrewolucjonistów jak Feliks Dzierżyński (patron LBC)czy Włodzimierz Lenin. Inicjatywa Pracownicza, jako związek zawodowy nie ma nic wspólnego z tym artykułem (poza byciem jego bohaterem); organem prasowym organizacji jest Biuletyn IP(nowy numer na stronie www.ozzip.pl).
Młody Komunista z tego co widzę to pismo o określonej linii programowej, kompletnie rozmijającej się z linią działalności IP. Powodem dla którego komuniści wychwalają nasz związek jest to że pomogliśmy Piotrkowi Krzyżaniakowi, nota bene członka OZZ IP.
Przypuszczam że gdybyśmy pomogli komuś o poglądach skrajnie prawicowych (a i tacy w tej przeszło 500-osobowej organizacji się znajdą) teoretycznie jakiś prawicowy szmatławiec mógłby być wdzięczny za pomoc dla "ich" człowieka i użyłby równie nieadekwatnego języka by to wyrazić.
Myślę jednak że redakcja pisma Młody Komunista nie miała nic złego na myśli. A jeśli miała, na pewno nie jest to problem IP. Słusznym byłoby wysłanie, jako zwiazek sprostowania z żądaniem jego opublikowania. Pytanie, po co? W jaki sposób pomogłoby to zwolnionemu Piotrkowi czy mającemu ciągłe problemy w pracy Szaremu? W jakim stopniu przybliży nas to do realizacji założeń akcji przeciw "śmieciowym umowom"? Czy zmniejszy to choć trochę finansowe problemy związku?
Większym problem dla mnie osobiście są ciosy w plecy ze strony części ruchu określającego się mianem anarchistycznego. "To wasz problem - widzicie jak postrzegają was komuniści, zastanówcie się nad waszym postępowaniem" - zdaje się mówić ta niezwykle gadatliwa część ruchu.
Jest to nieprzyjemne, frustrujące i autentycznie męczące. Jeśli o to wam chodziło - gratuluje. Osiągnęliście swój cel. Jesteście zadowoleni?