Dodaj nową odpowiedź

Też mi nowość

przecież to żadna nowośc, że comeback Urbańskiego do działalności społecznej (po wieloletnie przerwie od czasów WiP-u) zaowocował "zapisaniem" anarchistów do radykalnej lewicy. Wcześniej polski ruch @ zachowywał równy dystans wobec prawicy i lewicy, a umizgi ze strony lewaków były odrzucane, co wywoływało ich wściekłośc. Działalnośc Urbańskiego sprawiła, że powszechne i dobrze widziane w ruchu stało się kolaborowanie z trockistami, PPP, a nawet kolesiami kręcącymi się wokół SLD i LiD-u. Najpierw była współpraca Urbańskiego z "Nowym Robotnikiem" (finansowanym w tym okresie m.in. przez Unię Pracy), później wspieranie przez anarchistów Kapiora (o którym wszyscy kumaci wiedzieli, że służy Ziętkowi do promocji PPP przed wyborami), publikowanie w SLD-owskiej "Trybunie", kumanie się z ekipami Krytyki Politycznej i Le Monde Diplomatique, które stawiają na "lewe skrzydło" LiD-u. Ot, takie są fakty - można z nich wyciągać różne wnioski i rozmaicie to oceniać, ale samych faktów to nie zmieni. A już robienie z tego wielkiego odkrycia jest co najmniej zabawne. Cóz, Jarek okazał się skuteczny w skierowaniu @ w lewy kanał - a spora część ruchu okazała się bezwolnymi owieczkami, które jeden pasterz zaprowadzi tam, gdzie chce. No i fajnie, czemu nie, jak ktoś lubi robić za frajerów u partyjniaków i politycznych karierowiczów, otrzymując w zamian slogany o robotnikach i rewolucji społecznej, to należy mu umożliwić taką zabawę i serdecznie życzyć: na zdrowie!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.