Dodaj nową odpowiedź

zabucha

Ta wersja wiary już jest lepsza. Ale schodząc na ziemię: ten typ myślenia świetnie sprzyja wygodnemu podtrzymaniu dobrego samopoczucia w sytuacji, gdy nie zachowujemy się etycznie. "Możemy błądzić, Bóg jakoś nam wybaczy" i tak dalej - taka figura Boga jest po prostu wygodna dla ludzi gnuśnych i często podłych. Możemy dajmy na to chodzić do burdelu albo pobić żonę, ważne żeby mieć świadomość, że źle robimy i paść potem na kolana w kościele... Innymi słowy: taka tania dostojewszczyzna, która realnie rzecz biorąc jest po prostu subiektywnym fundamentem całego bezmiaru hipokryzji kultury katolickiej.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.