Dodaj nową odpowiedź

No cóż, ja nie widzę w

No cóż, ja nie widzę w tym tekście żadnej pochwały maoizmu, a zawarte w nim argumenty nie doczekały się żadnej merytorycznej kontry, oprócz mało przekonującego gadania o "tekście napisanym na zamówienie ambasady" (pisze to ktoś, kto powątpiewa w działania CIA w Tybecie, jedną "teorię spiskową" kontrując drugą - zaiste owocna polemika).

Jeśli chcesz pomóc Tybetańczykom, rób to wtedy, gdy to nie będzie modne - na codzień. Wtedy to będzie miało jakiekolwiek znaczenie. A tak, działając wtedy gdy wypada ubrać się na pomarańczowo (tak jak wypada pójść na imieniny do cioci) jesteś tylko pionkiem w grze mediów i grup interesów. Społeczna doniosłość takiej "aktywności" jest zerowa.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.