Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
CIA wspierały głownie Powstańczą Armię Tybetu (jest po Polsku o tym książką bodajże pod tytułem "Ofiary zimnej wojny") do lat 70-tych, to jest do momentu gdy Nixon nawiazał stosunki z komunistycznym rządem chin.
Btw- warto zwrócić uwagę na język jakim mówimy o pewnych zadzreanich. Bo to nie chiny, ani chińczycy mordują tybetańczyków ale komunistyczny reżim rządzący chinami i mordujący równie ochoczo chińczyków (chociażby głośne Falun Gong.
Co do Dalajlamy. Dlaczego nie do przyjęcia? Czy anarchizm ma oznaczać narzucanie innym w co mają wierzyć, i kogo szanować?
Buddyzm jest akurat zresztą baardzo specyficznym systemem. Bardziej anarchistyczne wśród systemów duchowych są jedynie pierwotny taoizm, i częśc nurtu post-crowleyowskiego. Warto poznać to o czym sie mówi.
System w samym tybecie sprzed okupacji był dosc specyficzny i wrzucanie go do worka pt. feudalna teokracji jest nieporozumieniem przypominajacym mi "Historię świata" wydaną w ZSRR lat sześdziesiątych. Gdzie buddyzm służył trzymaniu mas w bierności, zaś struktura klasztorów miała na celu wyzysk mas mnichów.
No cóż według tej samej encyklopedii w 1917 roku wybuchła rewolucja nawet na wyspach Bora-Bora...
Specyfika wynikała w dużej mierze z systemu inkarnowanych lamów oraz tego ze hierarchia duchowa była niejednokrotnie w poprzek hierarchii społecznej (władza, pieniądze- to raczej wędrowni jogini pomiatali bogatymi opatami a nie odwrotnie.
W "Historii kultury tybetańskiej" można znaleźć wyliczenie jaka była łączna wielkość podatków przed chińską inwazją. Ok. 10 %.
W większości sfer życia (również religijnej) prawa tybetu były nader swobodne. Dopuszczalne były np. wszelkie formy małżeństwa- poligamia, poliandria, etc.
Jest moim zdaniem możliwe że chińscy agenci mieli swój udział w zamieszkach. Dla rządu w pekinie jest na rękę pokazanie tybetańczyków jako terrorystów- ten sam mechanizm który rząd rosyjski wykorzystał w czecznii.
A właśnie- Dalajlama cały czas (co wynika z zasad wadżrajany) konsekwentnie od lat 50-tych opowiadał się za wyrzeczeniem przemocy. I równie konsekwentnie zapowiada zrzeczenie się wszelkich funkcji politycznych gdy tybet odzyska wolność.
taszi deleg
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
CIA wspierały głownie
CIA wspierały głownie Powstańczą Armię Tybetu (jest po Polsku o tym książką bodajże pod tytułem "Ofiary zimnej wojny") do lat 70-tych, to jest do momentu gdy Nixon nawiazał stosunki z komunistycznym rządem chin.
Btw- warto zwrócić uwagę na język jakim mówimy o pewnych zadzreanich. Bo to nie chiny, ani chińczycy mordują tybetańczyków ale komunistyczny reżim rządzący chinami i mordujący równie ochoczo chińczyków (chociażby głośne Falun Gong.
Co do Dalajlamy. Dlaczego nie do przyjęcia? Czy anarchizm ma oznaczać narzucanie innym w co mają wierzyć, i kogo szanować?
Buddyzm jest akurat zresztą baardzo specyficznym systemem. Bardziej anarchistyczne wśród systemów duchowych są jedynie pierwotny taoizm, i częśc nurtu post-crowleyowskiego. Warto poznać to o czym sie mówi.
System w samym tybecie sprzed okupacji był dosc specyficzny i wrzucanie go do worka pt. feudalna teokracji jest nieporozumieniem przypominajacym mi "Historię świata" wydaną w ZSRR lat sześdziesiątych. Gdzie buddyzm służył trzymaniu mas w bierności, zaś struktura klasztorów miała na celu wyzysk mas mnichów.
No cóż według tej samej encyklopedii w 1917 roku wybuchła rewolucja nawet na wyspach Bora-Bora...
Specyfika wynikała w dużej mierze z systemu inkarnowanych lamów oraz tego ze hierarchia duchowa była niejednokrotnie w poprzek hierarchii społecznej (władza, pieniądze- to raczej wędrowni jogini pomiatali bogatymi opatami a nie odwrotnie.
W "Historii kultury tybetańskiej" można znaleźć wyliczenie jaka była łączna wielkość podatków przed chińską inwazją. Ok. 10 %.
W większości sfer życia (również religijnej) prawa tybetu były nader swobodne. Dopuszczalne były np. wszelkie formy małżeństwa- poligamia, poliandria, etc.
Jest moim zdaniem możliwe że chińscy agenci mieli swój udział w zamieszkach. Dla rządu w pekinie jest na rękę pokazanie tybetańczyków jako terrorystów- ten sam mechanizm który rząd rosyjski wykorzystał w czecznii.
A właśnie- Dalajlama cały czas (co wynika z zasad wadżrajany) konsekwentnie od lat 50-tych opowiadał się za wyrzeczeniem przemocy. I równie konsekwentnie zapowiada zrzeczenie się wszelkich funkcji politycznych gdy tybet odzyska wolność.
taszi deleg