Dodaj nową odpowiedź

Faktem jest

że policja w dzisiejszym kształcie instytucjonalnym jest zjawiskiem patologicznym. Ludzie, którzy tam pracują, degenerują się psychicznie w grupie. Identyfikują się z siłą i bogactwem - przeciętny policjant ma większy szacunek do mafiozy z dużej bryce, niż do szarego człowieka. Frustrują swoim zachowaniem i siebie i innych, kryminalizują podatnych na kryminalizację. Klimat, który miedzy nim panuje, po prostu produkuje sukrwysyństwo i sadyzm - wchodzą z odpowiednimi ludźmi w relacje kata i ofiary.
Zawsze lubili bić na komendzie mojego kumpla, który pochodził z pochrzanionej rodziny, przykutego do kaloryfera, po nerach. Innych jakoś nie bili, tylko puszczali, pewnie się bali konsekwencji. A jak przejeżdża BMW sto na godzinę w środku miasta, to suną dalej dwudziestką w swoim kierunku...

Ostatnio zgarnęli mnie po dwóch piwach na rowerze w ciemniej uliczce bez jakiegokolwiek ruchu samochodowego i miałem szczęście bo mieli "świeżaka". Świeżak nie dawał rady psychicznie. Świeżak nie wiedział o co chodzi, zgadałem się z nim i w końcu na jego użytek wypuścili mnie tylko z mandatem, bez wyroku i bez dołka na noc. Jeszcze usiłowali ze mnie zrobić lokalnego informatora, ucząc świeżaka jak to się robi. Żal mi było tego gościa. Pewnie teraz już stał się takim samym skurwielem.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.