Dodaj nową odpowiedź

interwencja byla z powodu telefonu sasiada ale jej przebieg wygladal bardziej na zemste za akcje w redzikowie

zaden z policjantow nie wylegitymowal sie na nasze usilne prosby

uzyto gazu lzawiacego bez ostrzezenia

wjechali jak do obory rzucajac ludzmi na wszystkie strony, jeden pozniej zdradzil, ze w sumie to jak dla niego mogloby sie skonczyc na mandacie ale dostali polecenie 'z gory' zeby nas pozamykac

mniej wiecej polowa ludzi spała, czesc jeszcze rozmawiala, nie bylo zadnej muzyki - rozumiem sasiada, ze jest moze wrazliwy i tak dalej ale policjanci z wrazliwoscia grubo przesadzili

sa glownie zarzuty o zniewazenie, 8 osob ma jakies wogole. posypaly sie one na chybil trafil, niewiele maja wspolnego z rzeczywistoscia

do tego chyba kazdy dostal indywidualny mandat za zaklocanie ciszy nocnej, jedna osoba nie przyjela

to o zlamanej rece to nie prawda

walka trwa!