Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Yak, łatwo zauważysz z autopsji, że mimo wyjazdu 2 mln Polaków, wyspiarskie gospodarki wchłonęły ich, jak gdyby nigdy nic i zapaść Anglikom i Irlandczykom nie grozi. A to dlatego, że dzięki tańszym (choć nie o samą stawkę ale też jakość pracy często chodzi) Polakom, ceny artykułów są tańsze, więc ludzi stać na więcej towarów i usług. A gdy więcej kupują potrzeba nowych rąk do pracy oraz wartość nabywcza pensji pracowników jest większa.
Ale nawet jeśli by miało się stać jak piszesz, to dziwię się, że otwarcie opowiadasz się przeciwko "wyrównywaniu szans", o którym w tylu miejscach jest na tej stronie. Zarobki w Polsce za tą samą pracę są niższe, w UK wyższe - i czy to "społecznie sprawiedliwe"? :)
Na koniec, czy nie wydaje Ci się, że to jednak nie "prawo pracy w kraju pochodzenia firmy decyduje w jakich warunkach ludzie pracują na kontraktach firmy", tylko decyduje o tym rynek (liczba chętnych do pracy i firm chcą je zatrudnić)? :)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Yak, łatwo zauważysz z
Yak, łatwo zauważysz z autopsji, że mimo wyjazdu 2 mln Polaków, wyspiarskie gospodarki wchłonęły ich, jak gdyby nigdy nic i zapaść Anglikom i Irlandczykom nie grozi. A to dlatego, że dzięki tańszym (choć nie o samą stawkę ale też jakość pracy często chodzi) Polakom, ceny artykułów są tańsze, więc ludzi stać na więcej towarów i usług. A gdy więcej kupują potrzeba nowych rąk do pracy oraz wartość nabywcza pensji pracowników jest większa.
Ale nawet jeśli by miało się stać jak piszesz, to dziwię się, że otwarcie opowiadasz się przeciwko "wyrównywaniu szans", o którym w tylu miejscach jest na tej stronie. Zarobki w Polsce za tą samą pracę są niższe, w UK wyższe - i czy to "społecznie sprawiedliwe"? :)
Na koniec, czy nie wydaje Ci się, że to jednak nie "prawo pracy w kraju pochodzenia firmy decyduje w jakich warunkach ludzie pracują na kontraktach firmy", tylko decyduje o tym rynek (liczba chętnych do pracy i firm chcą je zatrudnić)? :)