Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Dajmy na to ze Stefan jest zdeklarowanym komunista, ktory swoje postulaty probuje osiagnac poprzez partie polityczne pokroju SLD, ktore zakladaja ze przymus dzielenia sie z innymi jest postepowy (odnosze sie do czasów przed 1989, nie jestem teoretykiem komunizmu), organizuje masnifestacje to dlaczego anarchisci ida w takich manifestacjach? system komunistyczny w ZSRR byl nie mniej represyjny niz sytem nazistowskich Niemiec z tego co mozna przeczytac nawet na tej stronnie (artykul o represjach blszewikow).
Według mnie w zasadzie każda partia oprócz reprezentowania poglągów reprezentuje rodzaj PROCESU opisanego w powyższym tekście, gdyż aspiruje do władzy. Jak pisałem zawsze tak jest na styku idei i prorządowego ciążenia. Także w wypadku jaki opisujesz stefan również dąży do siłowego narzucana swojej woli. Dlaczego jednak nie wywołuje aż takiego odporu, jak faszyści? Myślę, że dlatego, że ludzie nie widzą swojej wolności w pojmowaniu Bakuninowski, czyli bezwzględnym. Nie ma zerojedynkowości i najczęściej unika się słynnego powiedzenia „wolność albo jest pełna, albo nie ma jej wcale”. Przykładowo ze strony SLD zagrożeniem dla danego człowieka mogą być większe progi podatkowe, które zwiększą budżet i rządzący z błogim uśmiechem na ustach będą redystrybuować kasę głośno krzycząc „patrzcie, ile wam dajemy”, a zagrożeniem ze strony faszystów mogą być powiedzmy przymusowe leczenia w spec. klinikach, deportacje, wysiedlenia itp. Dlatego większe ciśnienie istnieje zawsze, by walczyć z faszystami. Jednak ze strony logicznej masz rację – SLD to również siła tworząca proces zniewalający i z nią również trzeba walczyć. Acha... no i anarchiści nie chodzą w pochodach SLD :)
ale jak ktos krzyczy precz z komuna, to nie koniecznie musi byc neonazista. Ja jestem przeciwko faszyzmowi jak i komunizmowi.
Ja też jestem przeciwko faszyzmowi i komunizmowi, rozumiejąc przez komunizm centralnie planowaną, biurokratyczną i represyjną machinę, np. taką jaką stworzyli bolszewicy w ZSRR. Jestem przeciw czemuś takiemu tak samo jak przeciw tworom nazistowskim. Sęk w tym że sama idea komunistyczna jest według mnie bardzo dobra – oczywiście o ile zrezygnujemy w niej z roszczeń do władzy i narzucania czegokolwiek innym. Jeżeli zrezygnujemy otrzymujemy anarchokomunizm, czyli bardzo pozytywną szkołę anarchizmu, która po prostu stawia na takie a nie inne rozwiązania społeczne i ekonomiczne. W wolnym społeczeństwie anarchiści komunistyczni nie narzucą ci swojej wizji. Jak będziesz chciał, to wchodzisz w kolektyw, jeżeli nie chcesz, to się z niego wycofujesz. Jako że założenia anarchokomunistyczne wydają mi się wielce satysfakcjonujące w życiu człowieka, to chętnie bym się włączył do takiego kolektywu – po jakimś czasie jednak coś może mi przestać odpowiadać i zaczynam działać w inaczej zorganizowanym pod względem ekonomicznym i społecznym stowarzyszeniu... proste. Nie ma narzucenia niczego siłą.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dajmy na to ze Stefan jest
Dajmy na to ze Stefan jest zdeklarowanym komunista, ktory swoje postulaty probuje osiagnac poprzez partie polityczne pokroju SLD, ktore zakladaja ze przymus dzielenia sie z innymi jest postepowy (odnosze sie do czasów przed 1989, nie jestem teoretykiem komunizmu), organizuje masnifestacje to dlaczego anarchisci ida w takich manifestacjach? system komunistyczny w ZSRR byl nie mniej represyjny niz sytem nazistowskich Niemiec z tego co mozna przeczytac nawet na tej stronnie (artykul o represjach blszewikow).
Według mnie w zasadzie każda partia oprócz reprezentowania poglągów reprezentuje rodzaj PROCESU opisanego w powyższym tekście, gdyż aspiruje do władzy. Jak pisałem zawsze tak jest na styku idei i prorządowego ciążenia. Także w wypadku jaki opisujesz stefan również dąży do siłowego narzucana swojej woli. Dlaczego jednak nie wywołuje aż takiego odporu, jak faszyści? Myślę, że dlatego, że ludzie nie widzą swojej wolności w pojmowaniu Bakuninowski, czyli bezwzględnym. Nie ma zerojedynkowości i najczęściej unika się słynnego powiedzenia „wolność albo jest pełna, albo nie ma jej wcale”. Przykładowo ze strony SLD zagrożeniem dla danego człowieka mogą być większe progi podatkowe, które zwiększą budżet i rządzący z błogim uśmiechem na ustach będą redystrybuować kasę głośno krzycząc „patrzcie, ile wam dajemy”, a zagrożeniem ze strony faszystów mogą być powiedzmy przymusowe leczenia w spec. klinikach, deportacje, wysiedlenia itp. Dlatego większe ciśnienie istnieje zawsze, by walczyć z faszystami. Jednak ze strony logicznej masz rację – SLD to również siła tworząca proces zniewalający i z nią również trzeba walczyć. Acha... no i anarchiści nie chodzą w pochodach SLD :)
ale jak ktos krzyczy precz z komuna, to nie koniecznie musi byc neonazista. Ja jestem przeciwko faszyzmowi jak i komunizmowi.
Ja też jestem przeciwko faszyzmowi i komunizmowi, rozumiejąc przez komunizm centralnie planowaną, biurokratyczną i represyjną machinę, np. taką jaką stworzyli bolszewicy w ZSRR. Jestem przeciw czemuś takiemu tak samo jak przeciw tworom nazistowskim. Sęk w tym że sama idea komunistyczna jest według mnie bardzo dobra – oczywiście o ile zrezygnujemy w niej z roszczeń do władzy i narzucania czegokolwiek innym. Jeżeli zrezygnujemy otrzymujemy anarchokomunizm, czyli bardzo pozytywną szkołę anarchizmu, która po prostu stawia na takie a nie inne rozwiązania społeczne i ekonomiczne. W wolnym społeczeństwie anarchiści komunistyczni nie narzucą ci swojej wizji. Jak będziesz chciał, to wchodzisz w kolektyw, jeżeli nie chcesz, to się z niego wycofujesz. Jako że założenia anarchokomunistyczne wydają mi się wielce satysfakcjonujące w życiu człowieka, to chętnie bym się włączył do takiego kolektywu – po jakimś czasie jednak coś może mi przestać odpowiadać i zaczynam działać w inaczej zorganizowanym pod względem ekonomicznym i społecznym stowarzyszeniu... proste. Nie ma narzucenia niczego siłą.
Przepraszam za częściowy offtop