Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
wg mnie prawa człowieka( w tym prawa kobiet) są jak najbardziej uniwersalne i walka o nie powinna być porzucana ze względu na poprawność polityczną (ani słowa o negatywnych aspektach islamu) czy też "poszanowanie" kulturalnej odmienności. Sytuacja większości kobiet w świecie islamu to po prostu dramat (i nie są to jedynie stereotypy ani jakiś margines, tylko prawdziwe ludzkie tragedie, proponuję wycieczkę choćby na francuskie przedmieścia jeśli koleżanka nie wierzy). Przy czym nie twierdzę, że islam jest zły a "nasze" chcrześcijaństwo cudowne. Postęp społeczny na zachodzie dokonał się raczej wbrew chrześcijaństwu, a nie dzięki niemu (w średniowieczu, okresie największych jego wpływów sytuacja w Europie wygladała przecież podobnie - to religia sama w sobie jest problemem). I często niestety bywa tak, że poglądy takiego właśnie przecietnego niemieckiego Turka w odniesieniu do Europejczyka uznalibyśmy za skrajnie prawicowe i słusznie im byśmy sie przeciwstawiali. Ale tak to część lewicy chce aby to była jedynie "kulturowa odmienność" którą należy szanować bez względu na wszystko. Nie widzę sensu w takiej hipokryzji.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
wg mnie prawa człowieka( w
wg mnie prawa człowieka( w tym prawa kobiet) są jak najbardziej uniwersalne i walka o nie powinna być porzucana ze względu na poprawność polityczną (ani słowa o negatywnych aspektach islamu) czy też "poszanowanie" kulturalnej odmienności. Sytuacja większości kobiet w świecie islamu to po prostu dramat (i nie są to jedynie stereotypy ani jakiś margines, tylko prawdziwe ludzkie tragedie, proponuję wycieczkę choćby na francuskie przedmieścia jeśli koleżanka nie wierzy). Przy czym nie twierdzę, że islam jest zły a "nasze" chcrześcijaństwo cudowne. Postęp społeczny na zachodzie dokonał się raczej wbrew chrześcijaństwu, a nie dzięki niemu (w średniowieczu, okresie największych jego wpływów sytuacja w Europie wygladała przecież podobnie - to religia sama w sobie jest problemem). I często niestety bywa tak, że poglądy takiego właśnie przecietnego niemieckiego Turka w odniesieniu do Europejczyka uznalibyśmy za skrajnie prawicowe i słusznie im byśmy sie przeciwstawiali. Ale tak to część lewicy chce aby to była jedynie "kulturowa odmienność" którą należy szanować bez względu na wszystko. Nie widzę sensu w takiej hipokryzji.