Dodaj nową odpowiedź

Cały dramat

polega na tym, że w dzisiejszej Europie w dużej mierze dokonuje się to, co ma miejsca od dawna w USA. Czyli "kulturalizacja konfliktów społecznych". System liberalny zamazuje ludziom ich sytuację i zarazem produkuje konflikty między nimi w oparciu o segmentacje grup etnicznych w ramach odrębnych klas. Kolorowi są zwykle w gorszej sytuacji niż biali, ale nie che im się jakoś odgrywać roli niewinnych chrześcijańskich ofiar, więc przemoc narasta także z ich trony. Na to biali (a nawet niektórzy imigranci) odpowiadają Heiderami, Le Penami (dużo lepiej sytuowanych Algierczyków na niego głosowało). I tak to się kręci.
Natomiast to że murzyn ma ochotę handlować czyjąś siostrą na ulicy - to jest odbicie tego co nasi dziadkowie robili z jego matkami i babkami. Nic dziwnego, że uważa to za naturalne. Po prostu nie wyobraża sobie albo nie ma możliwości robić czegoś sensowniejszego. Po prostu świat w dzisiejszym stanie to w dużej mierze jedna wielka porażka cywilizacyjna. Arabi byli kiedyś o niebo bardziej cywilizowani niż Europejczycy, ale Europejczycy tak ich załatwili, że teraz często nie są. I tak się trzymają nieźle, zważywszy jak oberwali przez ostatnie sto lat.
I w efekcie wyglada to tak: nawet jeśli w Tuluzie czy Nowym Yorku w odpowiedniej dzielnicy można szybko nabawić się rasizmu, to nie zmienia to faktu, że w mieszanych dzielnicach klasy średniej - gdzie ludziom żyje się lepiej - w Europie czy USA (weźmy San Francisco albo Berlin), cała ta mieszanka całkiem nieźle wspólnie funkcjonuje. Chińczycy, Turcy, murzyni, Rosjanie - jakoś żyją obsługując się wzajemnie w usługach i posyłając dzieci do wspólnych szkół. W szkołach owszem są trudności, ale przejściowe. Jakoś teoria o nieprzezwyciężalnych różnicach kulturowych wówczas nagle przestaje się sprawdzać. Ciekawe czemu?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.