Dodaj nową odpowiedź

Oj nie, dziękuję :) Zabawy

Oj nie, dziękuję :) Zabawy intelektualne z użyciem słowa "duch" jakoś mnie nie pociągają. Chodziło mi o "rozwój duchowy" - taki "przeżywany", a nie "intelektualizowany" - jako receptę na ludzkie ułomności - objawiające się na przykład wyjątkowo (cyt.) "rozpasaną żądzą zysku", czy też wyjątkowo "rozpasaną" żądzą władzy, czy też wieloma innymi :)

Przy okazji: Czytam sobie co się da o aktualnym kryzysie i zaczynam myśleć, że to dopiero początek niezłego walnięcia. Kolejny już z rzędu kryzys jest załatwiany zgodnie z Keynesem (antagonistą Hayeka) - pod hasłem "ludzie, zadłużajmy się jeszcze bardziej". Ale napompowany poza granice możliwości konsumpcjonizm podbudowany nadzieją na nie kończące się "wzrosty" pewnie się zawali z hukiem...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.