Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2008-04-29 21:17
Gdyby szanowny wypowiadający się anonim, nie popierający takich ryzykownych reform, zaszedł na kolejną edycję Festiwalu Kultura Dla Tolerancji, dowiedziałby się, że fakty dowodzą właśnie tego, iż dzieci pochodzące z rodzin homoseksualnych, transgenderowych, gdzie partner jeden lub obydwu jest trans, nie tylko nie są menelami czy należą do NOP-u, ale jeszcze są w przeważającej większości niezwykle dobrze kształcącymi się dzieciakami, ludźmi szczęśliwymi w życiu, nauczonymi dokonywać właściwych wyborów życiowych. Eksperyment ten trwa od około 30 lat, i wyniki są naprawdę wskazujące że nie tworzy to żadnych problemów z tożsamością seksualną, osobowością czy obieraniem dróg życiowych. Jedyny problem, jaki dotyka te dzieciaki, to skrajna często nienawiść i rzucanie kłód pod nogi ze strony otoczenia.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Gdyby szanowny
Gdyby szanowny wypowiadający się anonim, nie popierający takich ryzykownych reform, zaszedł na kolejną edycję Festiwalu Kultura Dla Tolerancji, dowiedziałby się, że fakty dowodzą właśnie tego, iż dzieci pochodzące z rodzin homoseksualnych, transgenderowych, gdzie partner jeden lub obydwu jest trans, nie tylko nie są menelami czy należą do NOP-u, ale jeszcze są w przeważającej większości niezwykle dobrze kształcącymi się dzieciakami, ludźmi szczęśliwymi w życiu, nauczonymi dokonywać właściwych wyborów życiowych. Eksperyment ten trwa od około 30 lat, i wyniki są naprawdę wskazujące że nie tworzy to żadnych problemów z tożsamością seksualną, osobowością czy obieraniem dróg życiowych. Jedyny problem, jaki dotyka te dzieciaki, to skrajna często nienawiść i rzucanie kłód pod nogi ze strony otoczenia.