Dodaj nową odpowiedź

Anarchizm wyrasta z tradycji

Anarchizm wyrasta z tradycji lewicowej, ale musisz przyznać, że w dniu dzisiejszym się jednak z lewicą propaństwową (zaznaczam - propaństwową - nie zrobiłem tego wcześniej, ale jeżeli jakiś lewicowiec jest antypaństwowy, to w gruncie rzeczy anarchizuje) bardzo rozszedł. Mamy dziś sytuację, gdy na jednej manifestacji lewicowiec domaga się wzmocnienia państwa, a anarchiści czegoś wręcz przeciwnego. Jest tak, bowiem lewicowcy uważają, że państwo może chronić człowieka przed międzynarodowym kapitałem, a anarchiści uważają, że państwo wspiera międzynarodowych kapitał, reprezentuje jego interesy i jest źródłem represji. A jeżeli państwo przestaje realizaować interesy korporacyjne, to samo przejmuje rolę oprawcy (patrz uwielbiana Wenezuela) co jest faktem, a czemu lewicowcy przeczą.

Także, jeżeli ktoś określa się jako lewicowiec antypaństwowy/antyautorytarny, to jak najbardziej uważam go za osobę wyznającą bliskie mi idee. Różnica tkwi tutaj tylko w nazwie, a moim zdaniem określenie "antypaństwowa" świadczy o tym, że owym lewicowcom bliżej do anarchistów, a o wiele dalej do lewicy propaństwowej.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.