Dodaj nową odpowiedź

Przepraszam, że

Przepraszam, że przekonywałem Was, że anarchizm nie jest lewicowy byłem w błędzie. Opierałem się na „punkowej” definiowaniu tego słowa.

A teraz riposta: Odpowiedziałem na pytanie zmieniając mentalność ludzi nie będzie popytu dla produktów od tych firm i samoistnie upadną. Nie zgadzam się z teza ze to kapitalizm wytworzył takie postawy to rozwój cywilizacyjny tworzy takie postawy, nadmiar wolnego czasu i tego typu czynniki. Uświadom mnie, jakie postawy ludzi były wcześniej jak to się ludzie chętnie dzielili z innymi i jak im pomagali przed tym jak dopadł ludzi kapitalizm, z przykładami bym prosił i nie na skale jednego miasta przez 2 lata tylko trochę dłużej i na większą skale. Konkurowanie jest procesem naturalnym w przyrodzie, zastąpisz konkurencje indywidualną przez konkurencję pomiędzy społecznościami, tak jak konkurowały narody i Kargul z Pawlakiem. Siła nie wymusisz nic na ludziach trzeba ich przekonać, żeby sobie pomagali, ale nie będzie to proces globalny.
Co do Chin i ZSRR czy rewolucja bolszewicka nie opierała się na tych hasłach pomocy każdemu, walki o dobrobyt dla wszystkich „każdemu wg. potrzeb od każdego wg. sił”?, a na tym powstał ZSRR. Proszę nie odcinajcie ZSRR od socjalizmu. Zdaj sobie sprawę, że wy chcecie „sfederować wszystko”, bolszewicy upaństwowili, a i tak wyjdzie to samo. Historii Chin nie znam, więc się nie wypowiadam.
Dalej napisałeś, że federacja „(stopniowo najpierw kraje potem kontynenty a w końcu cały świat)”. A jeśli jakieś państwo powie nie chcę być w waszej federacji to, co? zrobicie tak jak bolszewicy z Polską?- Chciałbym czytelną odpowiedz na to pytanie. Państwa są samowystarczalne, jeśli chodzi o podstawowe produkty gospodarcze na tym opiera się ich niezależność na dobrą sprawę nie potrzebują globalnej gospodarki.
Następny wątek nr 1. Po pierwsze spółdzielnie pracownicze normalnie mogą działać w systemie kapitalistycznym. Tylko wy nie bierzecie pod uwagę jednej rzeczy, jeśli ta spółdzielnia będzie bardziej efektywna od innych i wytworzy więcej dobra od innych spółdzielni i weźmie od nich tyle ile oni uważają, że potrzebują (demokratycznie tak zadecyduja wewnątrz spółdzielni), bo przecież nikt im nie narzuca ile mogą wziąć to wynikałoby z umów pomiędzy spółdzielniami to powstałaby bogatsza spółdzielnia od innych i co wtedy z nią zrobicie?
Kto ustalałby potrzeby i siły?
A następna sytuacja w drugiej spółdzielni ludzie się obijają wytwarzają mało dóbr a potrzeby mają duże to, dlaczego ta bogatsza spółdzielnia ma się dzielić z tą biedniejszą i kto ją do tego ZMUSI?. Charytatywnie?
Ja nie mówię, że spółdzielczość nie jest możliwa tylko twierdze, że nie da się utrzymać równowagi kapitałowej bez użycia PRZYMUSU i przemocy. Wasze założenie jest, że wszyscy chętnie będą pracować ile tylko mogą, a brać tyle ile muszą, nie bierzecie pod uwagę sprzeciwu i egoizmu.
Wątek nr2 Już odpowiedziałem, ale powtórzę odpowiednio duża społeczność, jak np. małe państwo nie potrzebuje, aby przetrwać gospodarki globalnej. I na pewno by były bogatsze społeczności posiadające lepsze tereny, surowce i odłączyłyby się od głównej federacji jestem pewien bo nie chciałyby się dzielić.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.