Dodaj nową odpowiedź

No widocznie punki w

No widocznie punki w Warszawie mają wyzszą świadomość. (Żartuję.) Wiele z nich nie ma nic współnego z sprawami pracowniczami ale popierają. W Moskwie też popierają, ale po aresztach decydowali tanczyć w ulicach. Może nawet chcieli tanczyć na pochodzie KPRF. Dla porównania, w Warszawie wielu osób po prostu szli, bez haseł, bez żadnej emocji. Ja zgadzam się z Vino, że jednak 1 maja ma pewną tradycję.

Z drugiej strony, w Moskwie 1 maja też ma pewną tradycję aa jako reakcja do tej tradycji, akcja miała inny kontekst. W każdym razie, w sytuacji kiedy prawo demonstrowania się w Moskwie jest ograniczone i aresztują ludzi na demonstracjach, to już druga nielegalna demonstracja w ciągu miesiąca, udana próba odzyskania ulic. W tym pokazali, że kiedy władza mówi, że "nie wolno" robić coś, często uda się coś robić mimo wszystkiego. Więc mimo braku bezpośrednio odnosienia się do podmiota "pracowników" (bo byli hasła o anarchokomunizmie) uważam, że akcja była dobra po pokazali, że nie będą kontrolowani i nie będą poddać się.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.