Dodaj nową odpowiedź

No bo ja nie rozumiem do

No bo ja nie rozumiem do końca tego. Jakbym wstępował do partii to nie ze względów towarzyskich, ale po to, żeby zdobyć władzę, co często łączy się z jednak karierą, dotacjami państwowymi itd. Mnie się zdaje że właśnie ta perspektywa najbardziej ludzi przyciąga do partii. Jak ktoś chce coś zrobić pozytywnego to ma masę roboty tutaj "na dole" i partia do niczego potrzebna nie jest. Co oczywiście nie znaczy, że każdy szeregowy członek partii jest "skorumpowany", czy jest paologicznym karierowiczem, ale jednak widzę tu pewną sprzeczność i jednak ten potencjał tkwi w byciu w partii, nawet jeśli się do tego ktoś nie przyznaje i twierdzi, że on w "imieniu ludu" i dla jego dobra tę władzę chce zdobyć, a nie dla własnego dobrostanu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.