Dodaj nową odpowiedź

Spółka pracownicza nie

Spółka pracownicza nie musiałaby być spółką wyłącznie lekarzy. Mogłaby być spółką wszystkich pracowników. Co do formy, nie musiałaby to być koniecznie spółka z o.o. Mogłaby to być np. spółdzielnia.
Wcale nie uważam, że prywatyzacja poprzez spółki pracownicze w latach 90. była taka zła. Często prywatyzowały się w ten sposób różne przedsiębiorstwa, którym inaczej groziłaby likwidacja. Rząd generalnie nie był chętny tej formie prywatyzacji, bo wolał sprzedawać "swoim".
Jeśli chodzi o odsprzedawanie udziałów czy wchodzenie w spółki z zewnętrznymi inwestorami - być może w niektórych przypadkach następowałoby to z uwagi na konieczność doinwestowania szpitala. Jednak decyzję o tym podejmowałyby osoby żywotnie zainteresowane funkcjonowaniem szpitala - jego pracownicy - a nie politycy i urzędnicy, którzy mogą mieć interes w tym, by np. szpital został kupiony przez kogoś, kto będzie chciał zamienić go w hotel, w dodatku za niewielką kwotę.
Celem spółek jest zysk. Owszem. Ale czy to źle? Zysk lekarza bierze się stąd, że leczy on pacjentów, którzy płacą, lub za których ktoś płaci (np. NFZ). Zysk spółki pracowników szpitala bierze się stąd, że szpital ten leczy ludzi. Raczej nie będą oni skłonni przekształcić go w hotel, jeżeli będą w stanie zarabiać na leczeniu. Natomiast zysk urzędników "samorządu" nie ma związku z tym, że podległy im szpital leczy ludzi. "Samorząd" prędzej zamknie szpital niż spółka jego pracowników.
A oszczędności wynikają z tego, że niestety konsumentem, który płaci i wymaga, nie jest bezpośrednio pacjent, ale urzędnicy NFZ, którzy "w jego imieniu" kontraktują usługi, przeznaczając na to niewystarczające pieniądze. Często jest tak, że "kontraktuje" się mniej usług, niż dany szpital czy przychodnia jest w stanie wykonać. Ale to odrębna sprawa, o czym pisałem.
Zresztą i tu prywatne szpitale, które przynajmniej częściowo mogą dofinansowywać się z usług płatnych dodatkowo, wypadają lepiej. Ojciec mojego kolegi leżał w tym szpitalu (jako pacjent NFZ):
http://www.klinikiserca.pl/
i wg słów kolegi jakość obsługi była bardzo wysoka.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.