Dodaj nową odpowiedź

Jasne że aspekt moralny jest ważny, a także forma wiary, ale niestety z tego co zauważam, coraz więcej "anarchistów" walczy z kulturą i religią w imię wyższej kultury tzw. racjonalnej. Umieszczają się na portalach w stylu racjonalista i roszczą sobie prawo do jednego słusznego pojęcia humanizmu. Z tym, że humanizm to bardziej złożone pojęcie. Inny jest u Tołstoja, inny u Russella, jeszcze inny u Fromma itd...
Oczywiście wybiorą Russella.
Hitem po wsze czasy będzie "Bóg urojony" Dawkinsa. Zero znajomości kulturowych aspektów w religii, zero znajomości antropologii, zero psychologii. Ważne, że to racjonalista( a i to jest szerokim pojęciem) albo naukowiec powiedział i to jest dobre!
Tołstoj sie w grobie przewraca. Ba! Nawet walczący z Bogiem Bakunin się przewraca, bo w swojej walce walczył z samym sobą i było w tym jakieś życie. A racjonaliści wątpliwości nie mają - jak trupy.