Dodaj nową odpowiedź

nawet nie doczytałam do końca waszych wywodów na ten temat

nawet nie doczytałam do końca waszych wywodów na ten temat, bo mnie głowa rozbolała. Marihuana.. narkotyk? a co to jest narkotyk? czy narkotykiem możemy nazwać kawę, która ma działanie pobudzające? melisę, która ma działanie przeciw bólowe? szałwie, którą używamy przy stanach zapalnych? rumianek? kobylaka? miętę? to wszystko to są zioła heh tak samo jak marihuana, która jaramy żeby mieć dobry humor, lepsze samopoczucie, czy poprostu jak chcemy się zrelaksować. Skoro przepisy prawne dotyczące narkomanii można nowelizować to za rok na liste narkotyków można by było wpisać wyżej wymienione rośliny. To fakt, że marihuana uzależnia, ale to jest już kwestia ludzkiej słabej psychiki, człowiek uzależnia się praktycznie od wszystkiego. Problem polega na tym, że w powszechnie dostępnych sklepach każdy może kupić wysokoprocentowy alkohol, czy papierosy, a o ile dobrze mi się wydaje każdy kto bierze udział w tej dyskusji zdaje sobie sprawę z tego, że trawka wywołuje znacznie mniejsze szkody w organiźmie niż wódka, czy papierosy. Moim zdaniem jest to troche nie fair wobec całego społeczeństwa, bo skoro już nam legalnie państwo oferuje to całe ścierwo to powinno dać nam prawo wyboru i decydowania o tym jakie używki chcem stosować. Marihuana w przecieieństwie do alkoholu nie wywoluje patologii, jedynie co to spycha grupę palących ludzi na margines społeczny, co jest spowodowane małą świadomością naszego społeczeństwa na temat marihuany. Wszyscy wiedzą, że z łyka marihuany można wyprodukować tkaniny, czy papier. Polska powoli staje się jednym z ostatnich tak bardzo zalesionych państw w Europie, uważam, że moglibyśmy zainwestować w przyszłość i zamiast wycinać lasy, moglibyśmy produkcje papieru opierać na konopii, którą można ścinać 3 razy w roku a nie raz na 100 lat, w ten sposób zachowalibyśmy homeostaze w środowisku i produkowali 3 razy szybciej, wydajniej i taniej papier. Wierze w to, że jak tylko wszyscy wychowani na komunistycznych i socjalistycznych racjach przedstawiciele naszego rządu skończą swoją kadencję, w rządzie zasiądą młode i świerze jednostki, otwarte na innowacje, które predzej czy później zalegalizują trawkę. Na dzień dzisiejszy została nam tylko edukacja i walka o zmniejszenie restrykcyjnego prawa i walki z "narkomania". Skoro państwo nie chce legalizacji, co tak apropo na dzien dzisiejszy wydaje mi sie jedynym sposobem na zalatanie dziury budzetowej, to nie powinno chociaz tak surowo karac za posiadanie. Ogromna liczba Polakow pali marihuane i gdyby ktos w rzadzie wkoncu uswiadomil reszcie, że to panstwo moglo by miec monopol na sprzedaz "narkotyku" to Polska w ciagu roku zaczela doganiac by w rozwoju inne europejskie panstwa, a my palacze nie musieli bysmy sie truc genetycznie, czy chemicznie modyfikowanym zielskiem, a palili bysmy pierwszej klasy ziolko. Tym sposobem i wilk by byl syty i owca cala.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.