Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2008-12-16 16:53
nawet nie doczytałam do końca waszych wywodów na ten temat, bo mnie głowa rozbolała. Marihuana.. narkotyk? a co to jest narkotyk? czy narkotykiem możemy nazwać kawę, która ma działanie pobudzające? melisę, która ma działanie przeciw bólowe? szałwie, którą używamy przy stanach zapalnych? rumianek? kobylaka? miętę? to wszystko to są zioła heh tak samo jak marihuana, która jaramy żeby mieć dobry humor, lepsze samopoczucie, czy poprostu jak chcemy się zrelaksować. Skoro przepisy prawne dotyczące narkomanii można nowelizować to za rok na liste narkotyków można by było wpisać wyżej wymienione rośliny. To fakt, że marihuana uzależnia, ale to jest już kwestia ludzkiej słabej psychiki, człowiek uzależnia się praktycznie od wszystkiego. Problem polega na tym, że w powszechnie dostępnych sklepach każdy może kupić wysokoprocentowy alkohol, czy papierosy, a o ile dobrze mi się wydaje każdy kto bierze udział w tej dyskusji zdaje sobie sprawę z tego, że trawka wywołuje znacznie mniejsze szkody w organiźmie niż wódka, czy papierosy. Moim zdaniem jest to troche nie fair wobec całego społeczeństwa, bo skoro już nam legalnie państwo oferuje to całe ścierwo to powinno dać nam prawo wyboru i decydowania o tym jakie używki chcem stosować. Marihuana w przecieieństwie do alkoholu nie wywoluje patologii, jedynie co to spycha grupę palących ludzi na margines społeczny, co jest spowodowane małą świadomością naszego społeczeństwa na temat marihuany. Wszyscy wiedzą, że z łyka marihuany można wyprodukować tkaniny, czy papier. Polska powoli staje się jednym z ostatnich tak bardzo zalesionych państw w Europie, uważam, że moglibyśmy zainwestować w przyszłość i zamiast wycinać lasy, moglibyśmy produkcje papieru opierać na konopii, którą można ścinać 3 razy w roku a nie raz na 100 lat, w ten sposób zachowalibyśmy homeostaze w środowisku i produkowali 3 razy szybciej, wydajniej i taniej papier. Wierze w to, że jak tylko wszyscy wychowani na komunistycznych i socjalistycznych racjach przedstawiciele naszego rządu skończą swoją kadencję, w rządzie zasiądą młode i świerze jednostki, otwarte na innowacje, które predzej czy później zalegalizują trawkę. Na dzień dzisiejszy została nam tylko edukacja i walka o zmniejszenie restrykcyjnego prawa i walki z "narkomania". Skoro państwo nie chce legalizacji, co tak apropo na dzien dzisiejszy wydaje mi sie jedynym sposobem na zalatanie dziury budzetowej, to nie powinno chociaz tak surowo karac za posiadanie. Ogromna liczba Polakow pali marihuane i gdyby ktos w rzadzie wkoncu uswiadomil reszcie, że to panstwo moglo by miec monopol na sprzedaz "narkotyku" to Polska w ciagu roku zaczela doganiac by w rozwoju inne europejskie panstwa, a my palacze nie musieli bysmy sie truc genetycznie, czy chemicznie modyfikowanym zielskiem, a palili bysmy pierwszej klasy ziolko. Tym sposobem i wilk by byl syty i owca cala.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
nawet nie doczytałam do końca waszych wywodów na ten temat
nawet nie doczytałam do końca waszych wywodów na ten temat, bo mnie głowa rozbolała. Marihuana.. narkotyk? a co to jest narkotyk? czy narkotykiem możemy nazwać kawę, która ma działanie pobudzające? melisę, która ma działanie przeciw bólowe? szałwie, którą używamy przy stanach zapalnych? rumianek? kobylaka? miętę? to wszystko to są zioła heh tak samo jak marihuana, która jaramy żeby mieć dobry humor, lepsze samopoczucie, czy poprostu jak chcemy się zrelaksować. Skoro przepisy prawne dotyczące narkomanii można nowelizować to za rok na liste narkotyków można by było wpisać wyżej wymienione rośliny. To fakt, że marihuana uzależnia, ale to jest już kwestia ludzkiej słabej psychiki, człowiek uzależnia się praktycznie od wszystkiego. Problem polega na tym, że w powszechnie dostępnych sklepach każdy może kupić wysokoprocentowy alkohol, czy papierosy, a o ile dobrze mi się wydaje każdy kto bierze udział w tej dyskusji zdaje sobie sprawę z tego, że trawka wywołuje znacznie mniejsze szkody w organiźmie niż wódka, czy papierosy. Moim zdaniem jest to troche nie fair wobec całego społeczeństwa, bo skoro już nam legalnie państwo oferuje to całe ścierwo to powinno dać nam prawo wyboru i decydowania o tym jakie używki chcem stosować. Marihuana w przecieieństwie do alkoholu nie wywoluje patologii, jedynie co to spycha grupę palących ludzi na margines społeczny, co jest spowodowane małą świadomością naszego społeczeństwa na temat marihuany. Wszyscy wiedzą, że z łyka marihuany można wyprodukować tkaniny, czy papier. Polska powoli staje się jednym z ostatnich tak bardzo zalesionych państw w Europie, uważam, że moglibyśmy zainwestować w przyszłość i zamiast wycinać lasy, moglibyśmy produkcje papieru opierać na konopii, którą można ścinać 3 razy w roku a nie raz na 100 lat, w ten sposób zachowalibyśmy homeostaze w środowisku i produkowali 3 razy szybciej, wydajniej i taniej papier. Wierze w to, że jak tylko wszyscy wychowani na komunistycznych i socjalistycznych racjach przedstawiciele naszego rządu skończą swoją kadencję, w rządzie zasiądą młode i świerze jednostki, otwarte na innowacje, które predzej czy później zalegalizują trawkę. Na dzień dzisiejszy została nam tylko edukacja i walka o zmniejszenie restrykcyjnego prawa i walki z "narkomania". Skoro państwo nie chce legalizacji, co tak apropo na dzien dzisiejszy wydaje mi sie jedynym sposobem na zalatanie dziury budzetowej, to nie powinno chociaz tak surowo karac za posiadanie. Ogromna liczba Polakow pali marihuane i gdyby ktos w rzadzie wkoncu uswiadomil reszcie, że to panstwo moglo by miec monopol na sprzedaz "narkotyku" to Polska w ciagu roku zaczela doganiac by w rozwoju inne europejskie panstwa, a my palacze nie musieli bysmy sie truc genetycznie, czy chemicznie modyfikowanym zielskiem, a palili bysmy pierwszej klasy ziolko. Tym sposobem i wilk by byl syty i owca cala.