Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2008-05-26 13:05
Nie było moją intencją jakiekolwiek oczernianie ludzi zaangażowanych bezpośrednio w walkę z faszyzmem na poziomie ulicznym. Nie wyraziłem się też może wystarczjaco precyzyjnie - oczywiście należy piętnować wszelkie przejawy faszyzmu, nie tylko akty przemocy dokonywanej przez faszystów.Sam jestem daleki od rozczulania się w jakikolwiek sposób nad nazistowskimi bojówkarzami, jednak trudno mi, jako zaakceptować pewien relatywizm moralny w przypadku uczynienia z kogoś kaleki, nawet jeżeli jest wyznawcą parszywei ideologii - w gruncie rzeczy ruch neofaszystowski w polsce funkcjoinuje w dużej mierze na zasadzie pewnej młodzieżowej mody, i mam nadzieję przelotnego zachłyśnięcia się etosem mętnej ideologii. Nie oznacza to że jest przez to miej szkodliwy czy niebezpieczny. Jednak gówniarze rozrabiające na ulicach nie są tym co niepokoi mnie najbardziej. O wiele bardziej niebezpieczne jest to że osoby powiązane z szeroko rozumianym ruchem nacjonalistyczno - faszystowskim, nieważne już czy pośrednio czy bezpośrednio przenikają do i tak już wystarczjąca zgniłego "gmachu państwa" zajmując eksponowane stanowiska i sprawując funkcje publiczne. Na tę sytuację uliczne walki nie stanowią żadnego remedium - tutaj zasadniczo jedynym lekarstwem jest właśnie działanie informacyjna i aktywizacja społeczeństwa.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
polemiki C. D.
Nie było moją intencją jakiekolwiek oczernianie ludzi zaangażowanych bezpośrednio w walkę z faszyzmem na poziomie ulicznym. Nie wyraziłem się też może wystarczjaco precyzyjnie - oczywiście należy piętnować wszelkie przejawy faszyzmu, nie tylko akty przemocy dokonywanej przez faszystów.Sam jestem daleki od rozczulania się w jakikolwiek sposób nad nazistowskimi bojówkarzami, jednak trudno mi, jako zaakceptować pewien relatywizm moralny w przypadku uczynienia z kogoś kaleki, nawet jeżeli jest wyznawcą parszywei ideologii - w gruncie rzeczy ruch neofaszystowski w polsce funkcjoinuje w dużej mierze na zasadzie pewnej młodzieżowej mody, i mam nadzieję przelotnego zachłyśnięcia się etosem mętnej ideologii. Nie oznacza to że jest przez to miej szkodliwy czy niebezpieczny. Jednak gówniarze rozrabiające na ulicach nie są tym co niepokoi mnie najbardziej. O wiele bardziej niebezpieczne jest to że osoby powiązane z szeroko rozumianym ruchem nacjonalistyczno - faszystowskim, nieważne już czy pośrednio czy bezpośrednio przenikają do i tak już wystarczjąca zgniłego "gmachu państwa" zajmując eksponowane stanowiska i sprawując funkcje publiczne. Na tę sytuację uliczne walki nie stanowią żadnego remedium - tutaj zasadniczo jedynym lekarstwem jest właśnie działanie informacyjna i aktywizacja społeczeństwa.