Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Tak wygląda łańcuch pokarmowy ze pewne istoty zjadają inne. W takiej Mongolii gdzie 90 % diety jest mięsna nie przyczyniają się do zmian klimatu itd.. robili by tak gdyby postanowili jeść więcej roślin. Wiec zarzuty ekologiczne mogą odnosić się jedynie do przemysłowej hodowli zwierząt - te same odnoszą się jednak do przemysłowego rolnictwa - jest tak samo upierdliwe dla środowiska. Czemu więc trzeba ciągle tłumaczyć taki elementarz. Ja rozumie ze ktoś ma takie etyczne poglądy ma takie prawo i już. Ale niech nie narzuca tego innym. Co do cierpienia - natura tak skonstruowała gatunki ze jako priorytet stawiają rozrodczość a nie unikanie cierpienia (to bywa priorytetem u pojedynczych osobników choć i tak jest wiele które woli podupczyć niż przeżyć)Tam gdzie nie ma drapieżników tam gatunek rozwija się do ekologicznych barier - potem większość populacji ginie z głodu, chorób,pasożytów. Prosze więc miec do natury pretensje o cierpienie. Nie trzeba więc humanizować natury (inną tego stroną jest industrializacja) ani "naturalizować" kultury to są osobne światy i osobne prawa!
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
anarchista-dzinista to jakis absurd
Tak wygląda łańcuch pokarmowy ze pewne istoty zjadają inne. W takiej Mongolii gdzie 90 % diety jest mięsna nie przyczyniają się do zmian klimatu itd.. robili by tak gdyby postanowili jeść więcej roślin. Wiec zarzuty ekologiczne mogą odnosić się jedynie do przemysłowej hodowli zwierząt - te same odnoszą się jednak do przemysłowego rolnictwa - jest tak samo upierdliwe dla środowiska. Czemu więc trzeba ciągle tłumaczyć taki elementarz. Ja rozumie ze ktoś ma takie etyczne poglądy ma takie prawo i już. Ale niech nie narzuca tego innym. Co do cierpienia - natura tak skonstruowała gatunki ze jako priorytet stawiają rozrodczość a nie unikanie cierpienia (to bywa priorytetem u pojedynczych osobników choć i tak jest wiele które woli podupczyć niż przeżyć)Tam gdzie nie ma drapieżników tam gatunek rozwija się do ekologicznych barier - potem większość populacji ginie z głodu, chorób,pasożytów. Prosze więc miec do natury pretensje o cierpienie. Nie trzeba więc humanizować natury (inną tego stroną jest industrializacja) ani "naturalizować" kultury to są osobne światy i osobne prawa!