Dodaj nową odpowiedź

anarchista-dzinista to jakis absurd

Tak wygląda łańcuch pokarmowy ze pewne istoty zjadają inne. W takiej Mongolii gdzie 90 % diety jest mięsna nie przyczyniają się do zmian klimatu itd.. robili by tak gdyby postanowili jeść więcej roślin. Wiec zarzuty ekologiczne mogą odnosić się jedynie do przemysłowej hodowli zwierząt - te same odnoszą się jednak do przemysłowego rolnictwa - jest tak samo upierdliwe dla środowiska. Czemu więc trzeba ciągle tłumaczyć taki elementarz. Ja rozumie ze ktoś ma takie etyczne poglądy ma takie prawo i już. Ale niech nie narzuca tego innym. Co do cierpienia - natura tak skonstruowała gatunki ze jako priorytet stawiają rozrodczość a nie unikanie cierpienia (to bywa priorytetem u pojedynczych osobników choć i tak jest wiele które woli podupczyć niż przeżyć)Tam gdzie nie ma drapieżników tam gatunek rozwija się do ekologicznych barier - potem większość populacji ginie z głodu, chorób,pasożytów. Prosze więc miec do natury pretensje o cierpienie. Nie trzeba więc humanizować natury (inną tego stroną jest industrializacja) ani "naturalizować" kultury to są osobne światy i osobne prawa!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.