Dodaj nową odpowiedź
Stanowisko i stan aktywistów praw zwierzat w Austrii (stajk głodowy zatrzymanych aktywistów)
Czytelnik CIA, Pią, 2008-05-30 15:08 PublicystykaStanowisko Martina Ballucha (VGT): strajk głodowy
Od wtorku, 20.05.2008, czyli od 7 dni, nic nie zjadłem. Znajduje się w Wiener Neustadt w areszcie.
W srodze rano, jeszcze w ciemności, grupa mężczyzn w czarnych maskach wyważyła drzwi do mojego mieszkania, przyłożyli mi bron do głowy i zmusili mnie nago wstać z łóżka. Mój brat w pokoju obok został z podniesionymi rękoma postawiony twarzą do ściany, również jemu przystawili bron do głowy. Następnie policja przeszukała moje mieszkanie, wywróciła wszystko do góry nogami i opuściła je dopiero po 6 godzinach z moimi komputerami, książkami, kasetami video. Od tego czasu siedzę w celi.
Do tej pory nie zostałem poinformowany, co mi się konkretnie zarzuca, zacząłem wiec strajk głodowy. Po tylu dniach bez jedzenia czuje się bardzo słaby. Gdy szybko się poruszam, wszystko się kreci. Ale nadal wierze w to, ze u nas w Austrii nie można być traktowanym, bez uzasadnienia. I dlatego nadal pozostanę w stanie strajku, do czasu, gdy podadzą mi uzasadnienie, albo do czasu, gdy zostanę wypuszczony na wolność.
Mój prawnik przekazał mi akta przeciwko mnie. Jest ich bardzo dużo, pomimo tego nie podają przyczyny dla takiego traktowania mojej osoby. Na 1500 stronach moje imię jest tylko 3 razy wymienione: raz z powodu wywiadu, którego udzieliłem amerykańskiej gazecie poświęconej prawom zwierząt, raz z powodu artykułu ze mną w gazecie „Wiener" i raz z powodu audycji radiowej ze mną dla radia Orange. To przecież nie może być prawdą, ze z powodu mojej pracy medialnej, jestem tak traktowany i trzymany w areszcie.
1500 stronicowe akta składają sie w dużej mierze z policyjnych sprawozdań dotyczących 27 akcji ochrony zwierząt w ostatnich latach. Miedzy innymi : „Stalking (nachodzenie) jednej z zatrudnionych w sklepie sprzedającym futra" , „powieszenie plakatu przeciwko futrom nad autostrada" i „2 razy rozdawanie papierowych ulotek w sklepie sprzedającym futra" , aż do uszkodzeń samochodów, wybijania szyb i rzucania „śmierdzących" bomb. W całych aktach nie ma mowy o podłożeniu pożaru i napadami z gazem, a to, jak wiem, oskarżenie mówi mediom. ORF podaje, ze ostatni zamach z podłożeniem ognia, który mógłby być powiązany z ochrona zwierząt miał miejsce w 2000 roku, później już nie.
Wszystkie policyjne sprawozdania z tych 27 przypadków kończą sie stwierdzeniem, ze sprawcy są nieznani.
Pomimo tego w zeszłą środę zostało przeszukane moje mieszkanie, inne 24 mieszkania i 4 budynki biurowe rożnych organizacji ochrony zwierząt. 10 osób zostało aresztowanych. Według akt dochodzenia zostały wywołane przez demonstracje zorganizowana przez "Zielonych" przeciwko odrodzeniu się nacjonalistycznego socjalizmu (nazizmu) w roku 2006. W tym samym miejscu znaleziono graffiti antynazistowskie i również przeszukano mieszkanie organizatora demonstracji- oczywiście niczego nie znaleziono. Policja połączyła to graffiti z rozcięciem plakatu reklamującego wystawę gadów i od tego czasu toczą się dochodzenia przeciwko aktywistom od ochrony i praw zwierząt – ze znanym wynikiem.
Najpóźniej w 2004, kiedy to VGT udało się mimo woli przemysłu zwierzęcego wywalczyć zakaz trzymania kur noszących jajka w "bateriach" (małe klatki, gdzie jedna kura ma powierzchnie DIN A – 4 do życia), daje się odczuć polityczna kampanie przeciwko nam.
Ta kampania osiągnęła w opisanej akcji swój szczyt. Biuro naszej organizacji zostało pozbawione wszystkich komputerów i ordnerow z aktami - najwyraźniej na wiele miesięcy lub lat i jest przez to politycznie niezdolne do działania. Mieszkania prowadzących kampanię VGT również zostały przeszukane i ich komputery również zostały zabrane. Przeszukany został również budynek, w którym VGT składało wszystkie materiały. Oprócz mnie nie ma innych pracowników VGT w areszcie.
Żeby zataić, ze ta akcja została przeprowadzona bez konkretnych podejrzeń, i ze również po przeszukaniu mieszkań nie ma żadnych dowodów, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozpowiada plotki o spowodowaniu pożarów i trzyma mnie nadal w areszcie, jakby były ku temu powody.
Nie ma przeciwko mnie żadnych dowodów i dlatego zacząłem strajkować, żeby uczynić ten terror policyjny sprawą publiczną. Zagrażam tym samym swojemu zdrowiu i życiu.
Apeluje do wszystkich obywateli, dla których prawa ludzi się liczą, by mnie wspierali i uratowali moje życie. Proszę, nie pozwólcie, by konstytucja i nasze podstawowe prawa były tak zdeptane.
Dr. Martin Balluch
Przewodniczący VGT
Z więziennej celi
_________________
VGT News:
Samowolka policyjna przeciwko obrońcom praw zwierząt: coraz więcej szczegółów wychodzi na światło dzienne.
Skargi przeciwko policji zostały złożone
Przynajmniej 5 więźniów prowadzi strajk głodowy
Znanych jest coraz więcej szczegółów, które potwierdzają, ze zachowanie policji jest niezgodne z prawem.
Do tej pory oskarżonym nie zostały podane konkretne zarzuty. W aktach udostępnionym prawnikom nie znajdują się oskarżenia, które usprawiedliwiałyby takie zachowanie policji i zatrzymanie w areszcie.
Nie zostały przedłożone żadne konkretne zarzuty, obrońcy praw zwierząt powinni dlatego natychmiast zostać wypuszczeni na wolność.
Strajk głodowy.
Przynajmniej 5 aresztowanych prowadzi od czwartku wieczora, bądź soboty w południe strajk głodowy przeciwko tej samowoli policji. Piją tylko wódę, prośba o soki owocowe została oddalona.
Skargi przeciwko policji
Z powodu naruszenia praw człowieka w ramach przeszukiwań mieszkań, została złożona skarga przeciwko policji. Spustoszenie mieszkań, grożenie bronią i upokorzenia ze strony policyjnych urzędników (jednej kobiecie kazano nago się położyć, zagrożono jej bronią i wbrew jej woli zrobiono jej zdjęcia w tej pozycji) są podstawa oskarżenia. Niektórym aresztowanym zabroniono wykonania telefonu i poinformowania bliskich osób.
Przymusowe pobranie DNA
Pobranie DNA pod przymusem jest w tym przypadku niezgodne z prawem § 278a, pomimo tego zostały pobrane próbki od przynajmniej dwóch aresztowanych przeciwko ich woli i pod przymusem.
Międzynarodowe demonstracje solidarnościowe
Odbywają się w wielu krajach przed ambasadami austriackimi, miedzy innymi w Sztokholmie, Berlinie, Hamburgu i Monachium. Zachowanie policyjnych urzędników jest krytykowane, ludzie pokazują swoja solidarność z aresztowanymi obrońcami praw zwierząt.
W Wiener Neustadt codziennie odbywają się demonstracje i czuwania.
________________________________
Znajdujący się w stanie strajku głodowego obrońcy praw zwierząt żądają godnego traktowania
Ostra krytyka postępowania Prokuratury
Od 9 dni znajduje się 10 obrońców praw zwierząt w areszcie bez uzasadnienia. Nadal brakuje konkretnych zarzutów. Mówi się, ze obrońcy praw zwierząt należą do kryminalnej organizacji. Prokuratura milczy o tym, jakim osobom zarzuca się popełnianie jakich czynów.
„Postępowanie Prokuratury nie jest godne Państwa Prawa I jest skandalem. Prokuratura milczy wobec samych oskarżonych I ich przedstawicieli prawnych, ale mediom podaje oskarżenia, jak na przykład napady z użyciem gazu. To powinno sprawiać wrażenie, że są konkretne dowody, jednakże nie mogą one być opublikowane. Nie pracuje się tu na bazie faktów i można odnieść wrażenie, ze nie chodzi tu o wykrycie czynów karalnych, ale o rozbicie ruchu politycznego." , twierdzi Harald Balluch, przewodniczący VGT.
„W ten poniedziałek Prokuratura zapowiedziała mi, ze udostępni mi akt, w którym znajdują się fakty, które są podstawa do aresztowania. Po przestudiowaniu aktu okazało się jednak, ze nie zawiera on nic, co wskazywałoby na konkretne czyny karalne w odniesieniu do konkretnych osób." mówi Harald Balluch
Jak wynika z akt, 22 obrońcom praw zwierząt zarzucono przynależność do tej kryminalnej grupy, 10 z nich przebywa w areszcie na takiej podstawie, ze mogliby oni ukryć dane, które są potrzebne do śledztwa, bądź te czyny popełnić. Oskarżeni są blisko związani z 7 stowarzyszeniami ochrony praw zwierząt. Biura 4 takich organizacji zostały przeszukane i poprzez zarekwirowanie nie mogą funkcjonować.
7 z 10 aresztowanych prowadzi strajk głodowy. Stan ich zdrowia znacznie się pogorszył.
Chcą tak długo prowadzić strajk, dopóki nie wyjdą na wolność, bądź zostaną im przedstawione konkretne zarzuty.