Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2008-06-02 12:00
Przedmówcy chyba za bardzo nie rozumieją wymowy tekstu. Przystepując do ruchu radyklanego twoim jebanym obowiązkiem jest czynić wszystko aby ten ruch działał sprawnie i był silny. Tekst tego nie dotyczy!!!
Przykład: Żyjąc w krajach bogatego centrum, nawet najgorzej oplacany pracownik "korzysta" z wyzysku krajów peryferyjnych. to tam tworzona jest wiekszość bogactwa które trafia do krajów centrum (wel "rdzenia").
Każda więc jego dzialaność na rzecz zmiany stanu rzeczy jest w tym wypadku "hipokryzją". Wszyscy którzy dązą do zachowania status quo od polityków, przez dziennikarzy z klasy średniej, po wszelkiego typu NGOsy będą mu powtarzać "stary jesteś hipokrytą, jedyne co możesz zrobić aby nim nie być to najlepiej przekaż całą ta swoją nędzną pensyjkę na rzcze fundacji głodujących dzieci w Afryce, wyprowadż sie od szałasu i jedz korzonki". To własnie taka indywidualizacja problemów systemowych odpowiada za stan ruchów radykalnych. Gdyż także sami ich uczestnicy rozumują w tych kategoriach, co rozbraja jakąkolwiek radykalną krytykę systemu "bo to przecież my tworzymy system - my jesteśmy tym systemem". Krytykując system krytykuje sam siebie - to ja chcąc zjeść normalne śniadanie czy dążąc do tego aby jakoś przeżyć odpowiadam za globalne ocieplenie, głód i nędze. Ci ktrórzy tworzą ten system i sa jego benficjentami cieszą się za takiego rozumowania, jest pewne ze status quo nie zostanie naruszone ...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
ludzie czytajcie ze zrozumieniem!!!
Przedmówcy chyba za bardzo nie rozumieją wymowy tekstu. Przystepując do ruchu radyklanego twoim jebanym obowiązkiem jest czynić wszystko aby ten ruch działał sprawnie i był silny. Tekst tego nie dotyczy!!!
Przykład: Żyjąc w krajach bogatego centrum, nawet najgorzej oplacany pracownik "korzysta" z wyzysku krajów peryferyjnych. to tam tworzona jest wiekszość bogactwa które trafia do krajów centrum (wel "rdzenia").
Każda więc jego dzialaność na rzecz zmiany stanu rzeczy jest w tym wypadku "hipokryzją". Wszyscy którzy dązą do zachowania status quo od polityków, przez dziennikarzy z klasy średniej, po wszelkiego typu NGOsy będą mu powtarzać "stary jesteś hipokrytą, jedyne co możesz zrobić aby nim nie być to najlepiej przekaż całą ta swoją nędzną pensyjkę na rzcze fundacji głodujących dzieci w Afryce, wyprowadż sie od szałasu i jedz korzonki". To własnie taka indywidualizacja problemów systemowych odpowiada za stan ruchów radykalnych. Gdyż także sami ich uczestnicy rozumują w tych kategoriach, co rozbraja jakąkolwiek radykalną krytykę systemu "bo to przecież my tworzymy system - my jesteśmy tym systemem". Krytykując system krytykuje sam siebie - to ja chcąc zjeść normalne śniadanie czy dążąc do tego aby jakoś przeżyć odpowiadam za globalne ocieplenie, głód i nędze. Ci ktrórzy tworzą ten system i sa jego benficjentami cieszą się za takiego rozumowania, jest pewne ze status quo nie zostanie naruszone ...