Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2009-10-29 19:53
Sałatę żreć! Po co wam mięso?? Niektórzy nie są w stanie pojąć że człowiek nie jest stworzony do pokoju! Ludzie od zawsze prowadzili wojny, teraz ich brakuje dlatego "nerwowe roczniki" muszą mieć gdzie "uciec" od nudnej szarej rzeczywistości! Ludzie od zawsze ginęli i zabijali, to się nie zmieni! Nie każdy rodzi się pacyfistą i na dodatek ekologiem, niektórzy mają JAJA! Tak to trzeba nazwać, męski świat winien być brutalny, taki jak niegdyś a nie spaprany przez trawożerców stawiających włosy na żel i udających facetów. Autor tego śmiesznego artykułu najprawdopodobniej przechodzi załamanie nerwowe lub nigdy nie był prawdziwym myśliwym. Drodzy roślinożercy gdyby wasze dziki i sarenki wpierdoliły rolnikom wszystkie marchewki, ziemniaki, buraki, i co najgorsza sałatę to co byście jedli? Przecież jeśli nikt by nie regulował liczebności tych zwierząt to przemieszczały by się w destrukcyjnych liczbach, pożerając całe plony rolników. Mieszkam na wsi i od kiedy tylko pamiętam zawsze są problemy z dziką zwierzyną, nie trybie intencji autora tego artykułu, wygląda mi to na sprawkę roślinożerców.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
ekolodzy phhii
Sałatę żreć! Po co wam mięso?? Niektórzy nie są w stanie pojąć że człowiek nie jest stworzony do pokoju! Ludzie od zawsze prowadzili wojny, teraz ich brakuje dlatego "nerwowe roczniki" muszą mieć gdzie "uciec" od nudnej szarej rzeczywistości! Ludzie od zawsze ginęli i zabijali, to się nie zmieni! Nie każdy rodzi się pacyfistą i na dodatek ekologiem, niektórzy mają JAJA! Tak to trzeba nazwać, męski świat winien być brutalny, taki jak niegdyś a nie spaprany przez trawożerców stawiających włosy na żel i udających facetów. Autor tego śmiesznego artykułu najprawdopodobniej przechodzi załamanie nerwowe lub nigdy nie był prawdziwym myśliwym. Drodzy roślinożercy gdyby wasze dziki i sarenki wpierdoliły rolnikom wszystkie marchewki, ziemniaki, buraki, i co najgorsza sałatę to co byście jedli? Przecież jeśli nikt by nie regulował liczebności tych zwierząt to przemieszczały by się w destrukcyjnych liczbach, pożerając całe plony rolników. Mieszkam na wsi i od kiedy tylko pamiętam zawsze są problemy z dziką zwierzyną, nie trybie intencji autora tego artykułu, wygląda mi to na sprawkę roślinożerców.