Dodaj nową odpowiedź

Zgoda

Skądinąd moim zdaniem cała ta paranoja opiera się w znacznie większym stopniu na fantazmatach niż na moralności. Stoi za tym maszyna wyobrażeniowa, która produkuje tabu oparte na przeciwstawieniu "tego, co mechaniczne" i "tego, co organiczne". "Mechaniczna ingerencja" jawi się jako ucieleśnienie zła. "Metal przeciwko białku" - to tu toczy się wyimaginowana wojna delegalizatorów aborcji. Ciekawe by było przebadać np. jaki procent przeciwniczek aborcji ma zahamowania przed wizytą u ginekologa, nie uczy tego swoich córek itd. a jaki procent zwolenniczek prawa do aborcji. Podobnie z eutanazją - nie ważne że człowiek wije się z bólu - ważne żeby nie ingerować w żywą tkankę umęczonego ciała, uśmiercając je, bo to kojarzy się ze ZŁEM wcielonym w szpitalną maszynę.

Mam wrażenie, że w polskiej mentalności podobne lęki pełnią kluczową rolę. Europa zachodnia dlatego może jawić się jako "cywilizacja śmierci" bo przywołuje wyobrażenie "maszyny", czegoś sprawniej działającego i niezrozumiałego. Dzięki temu też Polacy tak łatwo oddzielają nazizm od własnego faszyzmu mimo, że mechanizmy psychiczne są te same, a nazim był tak samo "organicystyczy" jak dzisiejszy katolicki faszyzm. Weźmy argument księży: "aborcja jest zbrodnią" - powiada jeden z klechów-autorytetów łagiewnickich - "ale" - i tu uwaga - "na ciele narodu Polskiego w obliczu SPADKU PRZYROSTU NATURALNEGO". Podobną wyobrażoną rolę odgrywa homoseksualizm - jawi się jako zagrożenie dla żywego ciała narodu, jako choroba, podobnie jak kiedyś Żydzi. Prawdą katolicyzmu jest zarządzanie bytem biologicznym zbiorowości.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.