Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
No ale jak mówiliśmy są osobniki które mają takie samo DNA, więc na podstawie samego DNA nie da się ustalić różnicy pomiędzy jednym a drugim człowiekiem - tak jak w przypadku matki - to że jakaś komórka ma inne DNA niż reszta (co jest także możliwe "naturalnie" np. w przypadku mutacji) nie oznacza jeszcze samo w sobie że to jest człowiek i jest czymś osobnym od matki.
Noworodek nie jest uzależniony od określonej osoby (może być wychowywany przez wiele), nie rośnie w niczyim ciele, śni, ma pragnienia, myśli itd.
Nie oszukujmy się - kobieta zawsze będzie dążyć do kontroli nad swoim ciałem i żadne zakazy religijne tutaj niewiele zdziałają. Dlatego aborcja istniała zawsze i będzie istniała. Dyskutować możemy co najwyżej o formie tej aborcji. Katolicy chcieliby zaczarować rzeczywistość, ale tak się nie da - nie da się człowiekowi odebrać jego autonomii na rzecz pojedynczej komórki, nawet jeśli potencjalnie może (ale wcale nie musi) powstać z niej nowy człowiek.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No ale jak mówiliśmy są
No ale jak mówiliśmy są osobniki które mają takie samo DNA, więc na podstawie samego DNA nie da się ustalić różnicy pomiędzy jednym a drugim człowiekiem - tak jak w przypadku matki - to że jakaś komórka ma inne DNA niż reszta (co jest także możliwe "naturalnie" np. w przypadku mutacji) nie oznacza jeszcze samo w sobie że to jest człowiek i jest czymś osobnym od matki.
Noworodek nie jest uzależniony od określonej osoby (może być wychowywany przez wiele), nie rośnie w niczyim ciele, śni, ma pragnienia, myśli itd.
Nie oszukujmy się - kobieta zawsze będzie dążyć do kontroli nad swoim ciałem i żadne zakazy religijne tutaj niewiele zdziałają. Dlatego aborcja istniała zawsze i będzie istniała. Dyskutować możemy co najwyżej o formie tej aborcji. Katolicy chcieliby zaczarować rzeczywistość, ale tak się nie da - nie da się człowiekowi odebrać jego autonomii na rzecz pojedynczej komórki, nawet jeśli potencjalnie może (ale wcale nie musi) powstać z niej nowy człowiek.