Dodaj nową odpowiedź

Ubawiłem się setnie czytając te wypowiedzi - I mam prośbę nie przestawajcie!!! dalej, dalej - ilość głupoty niebawem przekroczy masę krytyczną i eksploduje z siłą bomby termojądrowej - tego system nie wytrzyma a Busz z Putinem zostaną wyrzeczeni przez sile wybuchu na najdalszą orbitę układu słonecznego zwaną ku pamięci potomnych Punk & skin ..... Zaprawdę powiadam więcej się diabłów zmieści na czubku szpilki niż punków,skinów i innych chartkorowców uświadczysz na demonstracjach związkowych (poza nielicznymi chlubnymi wyjątkami) Chwalebną i godną postawą jest tez w czasach kiedy bycie rasistą i faszystą jest szczytem i synonimem obciachu bicie jakiś matołków z podstawówki za to ze posiadają naszywki "polska" itd... Czy tez wożenie się na koncertach i bicie pod byle pretekstem słabszych. Większa kultura jest teraz na wiejskich dyskotekach. Czy ja byłem punkiem? kto to wie? jeździłem na koncerty, słuchałem kapel itd... dziś ani się nie wyznaje na tzw scenie? Jest to dla mnie równie hermetyczne jak np. muzyka operowa (tu i tam trzeba się udać odpowiednio ubranym) a librettem (przecież musi być) i tak nikt się nie przejmuje. Od konwenans towarzyski - trzeba się wszak pokazać. W sumie to mam sentyment i trochę mi szkoda ze to zjawisko powoli odchodzi w nie byt. Może więc jakaś organizacja pozarządowa napisze projekt na ratowanie subkultury. Myślę ze za jakieś 1000zł miesięcznie byli by chętni jacyś nie zamożni studenci do do siedzenia na skłotach po pachy w śmieciach i słuchania kapel oj,punk,stret,HC,ska oczywiście legendarnych i hitowych jak nie przymierzając Doda albo jaki inny Krzysztof Krawczyk. No by było na tyle - czas posłuchać IGGI POPA - Ten przynajmniej jest komercyjny i bezideowy (ale niczego nie udaje) A mojej śp. babcia tez go lubiła.