Dodaj nową odpowiedź

Dokładnie: jazda komunikacją miejską jest tańsza niż samochodem (benzyna + inne pierdoły), do tego, jak się domyślam, chodzi o ścisłe centrum miasta. Więc nadal nie rozumiem dramatyzowania i zarzucania, ani dodadkowego zarzucania mi życia w "wirtualnej rzeczywistości". Od urodzenia żyję w wawie, wiem jak sytuacja wygląda. Jeśli nie masz ochoty dojechać do pracy kolejką, tylko musisz się wozić jak wielki pan blachosmrodem, to zostawiasz samochód na parkingu w pobliżu metra/centrum i po centrum poruszasz się komunikacją albo na piechotę.

I, wybacz, ale wstawanie tak wcześnie aby dojechać do pracy to wina korków, nie dystansów.

Aha, i jeszcze jedna sprawa - nie jest najważniejsza twoja względna wygoda; o wiele ważniejsze jest życie i zdrowie mieszkańców centrum, narażonych na życie w stałym hałasie, oraz życie i zdrowie wszystkich ludzi, narażonych na wdychanie m.in. co2. Z galopującym egocentryzmem zapraszam do lasu.