Dodaj nową odpowiedź

To sprawa, która stawia po raz kolejny ważne pytanie, na ile kobieta może w pełni decydować o swoim ciele, a na ile katole czują się uprawnieni do decydowania o nim. Dlaczego decyzja, która powinna być prywatną decyzją tej dziewczyny staje się tematem sporu, wręcz narodowego? Bo ludzie w naszym kraju, ludzie z bogiem na ustach, chcą z człowieka uczynić bezwolną istotę, która powinna się im podporządkować, przyjąć ich moralność i od teraz na wszystko co ją w zyciu spotka mówić: widać bóg tak chciał. Dlatego musimy o tej sprawie dyskutować, bronić prawa do decydowania o sobie, o własnym życiu, bo sprawa tej dziewczyny nie jest odosobnionym przypadkiem, takich jest dużo więcej, ale nie wszystkie zyskują taki rozgłos w mediach.

Do pewnego katolika: skoro uważasz osobę, która ma 14 lat za osobę w pełni dojrzałą emocjonalnie, skoro uważasz, że jej stan psychiczny po wszystkich ostatnich przejściach jest świetny, jeśli myślisz, że chce być osaczana przez katoli i potępiana, to gratuluję wyobraźni...