Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Szacunek za Twoje oczytanie w temacie.Jeśli definiujemy patiotyzm jako lojalność wobec państwa,to zgoda.Państwo może być jednak sztucznym zlepkiem i molochem takim jak np.Austrowęgry, Jugosławia czy Związek Radziecki czy USA.Patriotyzm zaś można i należy wywodzić od słowa "patria"czyli ojczyzna, ziemia przodków (dla feministek może to być matria czyli matczyzna).I chodzi tu raczej o poczucie zakorzenienia w pewnym obszarze geograficzno-kulturowym, niekoniecznie zamiszkałym przez jedną grupę etniczną i troszczenie się o dobro najpierw bardziej pewnej konkretnej wspólnoty aniżeli jakiejś abstrakcyjnej ludzkości.Taka postawa nie stoi w sprzeczności z negacją państwa jako aparatu ucisku.Co do przywołanych klasyków,to nie używali oni roboczego terminu,który stworzyłem na potrzeby tej dyskusji, ale faktem jest,że Proudhon poparł w pewnym momencie wojnę obronną z Prusami i generalnie idee swoje odnosił konkretnie do Francji, Bakunin zaś podkreślał jedność kulturową Słowian, opowiadał się za stworzeniem lużnej i egalitarnej słowiańskiej federacji mającej być przeciwwagą dla czegoś co nazywał "Imperium Knutogermańskim".
Dla wyjaśnienia,ja sam specjalnym germanofobem nie jestem,po ostatnim pobycie na Rugii , nawet wprost przeciwnie i wogóle myślę raczej kategoriami uniwersalnymi, co nie jest powodem abym miał negować wszelkie formy patriotyzmu.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Szacunek za Twoje oczytanie
Szacunek za Twoje oczytanie w temacie.Jeśli definiujemy patiotyzm jako lojalność wobec państwa,to zgoda.Państwo może być jednak sztucznym zlepkiem i molochem takim jak np.Austrowęgry, Jugosławia czy Związek Radziecki czy USA.Patriotyzm zaś można i należy wywodzić od słowa "patria"czyli ojczyzna, ziemia przodków (dla feministek może to być matria czyli matczyzna).I chodzi tu raczej o poczucie zakorzenienia w pewnym obszarze geograficzno-kulturowym, niekoniecznie zamiszkałym przez jedną grupę etniczną i troszczenie się o dobro najpierw bardziej pewnej konkretnej wspólnoty aniżeli jakiejś abstrakcyjnej ludzkości.Taka postawa nie stoi w sprzeczności z negacją państwa jako aparatu ucisku.Co do przywołanych klasyków,to nie używali oni roboczego terminu,który stworzyłem na potrzeby tej dyskusji, ale faktem jest,że Proudhon poparł w pewnym momencie wojnę obronną z Prusami i generalnie idee swoje odnosił konkretnie do Francji, Bakunin zaś podkreślał jedność kulturową Słowian, opowiadał się za stworzeniem lużnej i egalitarnej słowiańskiej federacji mającej być przeciwwagą dla czegoś co nazywał "Imperium Knutogermańskim".
Dla wyjaśnienia,ja sam specjalnym germanofobem nie jestem,po ostatnim pobycie na Rugii , nawet wprost przeciwnie i wogóle myślę raczej kategoriami uniwersalnymi, co nie jest powodem abym miał negować wszelkie formy patriotyzmu.