Dodaj nową odpowiedź

Aby istniała jakaś

Aby istniała jakaś wspólnota polityczna pod nazwą naród - to trzebaby wykluczać innych. Na jakiej podstawie? Na takiej że ja żyję w Polsce a ktoś żyje w W. Brytanii? Czy my żyjemy w XIX wieku? Kapitalizm jest globalny, walka jest globalna i po co do tego naród?

Akurat jesteśmy w ZSP w czasie organizacji międzynarodowej kampanii przeciwko zwolnieniu naszego kolegi z międzynarodowej korporacji - protesty będą wszędzie na świecie, gdzie są oddziały tej firmy - bo pracownicy całej korporacji podlegają jednej strukturze międzynarodowej i mają wspólne interesy i tylko walcząc wspólnie mogą coś wywalczyć. Do czego nam tu byłby potrzebny taki anachroniczne pojęcie jak naród? Mało tego, myślenie w interesie "narodowym" podkopywałoby naturalną solidarność i możliwość zwycięstwa w tej walce. Wiemy, że władze korporacji najbardziej przeraziło to, że sprawa stała się międzynarodowa.

Kulczyk realizuje swoje interesy, po prostu. I ja go rozumiem - gdybym był na jego miejscu w strukturze kapitalistycznej robiłbym pewnie dokładnie to samo.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.