Dodaj nową odpowiedź

Aby urozmaicić oczekiwanie na odpowiedź

zwrócę uwagę na dwie rzeczy.

Cyt:
"I jeśli jeszcze coś mogę podpowiedzieć to warto byłoby przygotować materiały do tej kampanii, np. co i w jakim czasie podrożało (tak w liczbach bezwzględnych, jak i procentowo), jak to się przekłada np. na budżety gospodarstw domowych (z doprecyzowaniem gdzie, czyli: jaki region, typ miejscowości, jaka kategoria społeczno-zawodowa, jaka sytuacja rodzinna i inne zmienne społeczno-demograficzne), jak zmieniła się (lub zmienia lub prognostycznie będzie zmieniać) siła nabywcza konsumentów i jakie ma to znaczenie dla systemu gospodarczego."

Trudno nie dostrzec, że ta propozycja wymagałaby przeprowadzenia nowego i szeroko zakrojonego programu badawczego (hojnie finansowanego, z bazą empiryczną). W obecnych warunkach byłoby to dosyć trudne i dlatego trochę w tej propozycji widać "skrzywienie zawodowe", że tak powiem.

Natomiast co do strategii i taktyki: tutaj też się obawiam, że zdefiniowanie podmiotu, który można bezpośrednio obwinić za podwyżki, byłoby dosyć trudne. Choćby na tle tego, co pisałem powyżej (lobby biopaliw, spekulanci, neokonserwatyści, a może OPEC albo UE?). Równie trudne jest określenie podmiotu "do którego" należy adresować protest apelując, aby coś zrobił - co zdaje się implicite zakładasz. Począwszy od radnych z Wro, na technokratach z WTO skończywszy. Myślę, że nie należy w ogóle wybierać sobie takiego podmiotu, bo każdy taki podmiot wzruszy ramionami (radni) albo uzna, że ma już swój "lepszy" pomysł wypracowany przez własnych ekspertów.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.