Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Oto trochę historia. Jeśli komunista zna coś, który ja nie znam, proszę o podanie konkrety i źródło informacji. Lepiej źródło oryginalne czy bezpośrednie np relacje anarchistów czy dokumenty Kominterna.
1. Do Hiszpanii pojechali ludzie z USA do różnych formacji, nie tylko do XV MB (Batalion Lincolna czy Waszyngtona czy Johna Browna lub nawet kanadyjski batalion Mackenzie-Papineau). Pojechali także do formacji CNT i do POUM i jeszcze do innych formacji (choć to już była rządkość).
Więc dlaczego powstał pomnik dla Brygady Lincolna a nie dla wszystkich weteranów antyfaszystów? Dodatek nazwy Durrutiego i Orwella ma jak najbardziej sens, ponieważ to już jest 3 taki pomnik, a celowo pominięci są ci, który walczyli z CNT czy POUM. Pomnik, dodam, został zbudowany za pieniądze publiczne.
Bardzo jestem ciekawa dlaczego ktoś nie może dodać takich nazw, aby przypomnieć o istnieniu innych, z naszego punktu widzenia, bardziej zasłużonych weteranów? Co do nadawania pomnikom prawie religijnego znaczenia, nie skomentuje.
2. Sprawca najprawdopodnie nie jest anarchistą tylko wolnościowym komunistą związanym z radykalnym skrzydłem ruchu anarchistycznego oraz osobistym przyjacielem kilku weteranów którzy walczyli w formacjach anarchistycznych w Hiszpanii.
3. Trochę znam historię, spotkałam ponad 60 weteranów z USA, w tym ponad 20 którzy byli w formacjach anarchistycznych, a reszta w ALB. Dwóch z nich było w MB i uciekli do Kolumny Duruttiego. Byłam 2 razy na spotkaniach "Przyjaciół ALB", byłam na różnych obchodach 50 rocznicy rewolucji (w 1986 r.) oraz na zlocie anarchistów z okazji 100 rocznicy Haymarket (także w 1986 r.) w Chicago gdzie także były spotkania anarchistów z IWW z innymi anarchosyndykalistami, w tym ludźmi, którzy byli w formacjach CNT, a także spotkania środowiska socjalistycznego i surrealistycznego (Rosemont i inni) które także obchodziło rocznicę. Na wszystkich tych spotkaniach wiele ciekawego słyszałam, dużo rozmawiałam z ludźmi, więc mogę powiedzieć na 100% że były różne opinieo ALB, ale wielu weteranów z anarchistycznych formacji miało pretensje do nich a także nawet niektórzy weterani ALB mieli pretensje do ALB.
(Najciekawsze ze spotkań w 1986 r. protokołował Paul Berman. Wtedy komunista William Herrick wszystko powiedział. Kiedy pojawił się z nim wywiad w Village Voice, wybuchł nie lada skandal, bo było to niewygodne dla rewizjonistów/komunistów. Polecam jego książkę "Jumping the Line".)
Organizowałam forum w Libertarian Book Club w 1986 r. z Johnem Gerassi, który zrobił wywiady z 210 weteranami wojny domowej i napisał książkę o Kominternie i frontowych organizacjach komunistycznych i Hiszpanii. Wypowiedzi z jego wywiadów także potwierdzają większość następujących punktów.
ALB to min. 2/3 byli członkowie Komunistycznej Partii. Są różne szacunki. Według niektórych, członkowie CPUSA stanowili nawet 80%. (Takie są dane według niektórych dokumentów w bibliotece Tamiment.) Niestety, nie ma dokładnych informacji, do jakich partii należeli ludzie wstępujący do BM. Uważam, że 2/3 jest liczbą najbardziej prawdopodobną.
Reszta, to przede wszystkim autorytarni komuniści i socjaliści różnych rodzajów. Wielu było związkowców związanych z grupami związkowymi, gdzie dominowali komuniści. (Wtedy w CIO 40% związków miało liderów z CPUSA)
Także byli członkowie IWW i kilku niezrzeszonych anarchistów. Można ustalić, mniej więcej, ilu było członków i sympatyków IWW w ALB: nie więcej niż 200. Read (były redaktor Industrial Worker) twierdził jednak, że było ich bardzo mało, może kilkadziesiąt. Jestem przekonana, że są 2 przyczyny dla różnic w jego wersji i innych wersjach;
1.wielu ludzi, którzy byli z IWW nie byli prawdziwymi członkami IWW tylko sympatykami, albo członkami Partii Socjalistycznej 2.wiele osób wyjechało razem z ALB ale bardzo szybko uciekło do anarchistów czy do POUM.
Nie można jednak ustalić ilu z nich (z IWW) było anarchistami. Można tylko policzyć, kto na 100% był anarchistą w IWW i wśród indywidualnych członkow ALB. a liczba ta nie jest duża. Znałam osobiście 2 osoby, które były w MB i uciekły do anarchistów (jeden jeszcze żyje) i twierdzili, że wielu anarchistów tak zrobiło. Trudno ustalić ilu, ale kilka osób wspomniało o tych osobach imieniu.
Oto coś o IWW: w latach 20, wiele osób z IWW uciekło do Komunistycznej Partii ale niektórzy zostali w IWW i sympatyzowali z partią. Jeszcze byli socjaliści. Socjaliści chcieli utworzyć odrębną brygadę, Brygadę im. Debsa. Ale kiedy zaczęli organizować te brygady w Stanach, spotkali się z represjami. Więc można powiedzieć, różne osoby z IWW pojechały z ALB: ideowi komuniści, popierający mniej lub bardziej Związek Radziecki i Stalinizm, socjaliści, którzy byli nie bardzo krytyczni wobec stalinizmu; socjaliści, którzy byli krytyczni wobec Stalinizmu, ale pojechali z Komunistami ponieważ nie udało im się zorganizować brygady w USA; anarchiści, którzy może byli naiwni czy nie dużo kumali; oraz pracownicy niewykształceni, którzy także może mieli dość naiwne podejście do wszystkiego.
Sytuacja w IWW była różna w różnych częściach kraju. Na wschodnim wybrzeżu USA, szczególnie w Nowym Jorku, ludzie z IWW raczej łączyli się z anarchistami z Kuby, z Freie Arbeiter Stimme, L'Adunata dei Refrattari oraz grupą Vanguard i tworzyli United Libertarian Organizations. (Uczestniczyli w tym także La Cultura Proletaria, Delo Truda, Il Martello i 2 sekcje IWW.) Mieli biuro i organizowali pomoc dla anarchistów w Hiszpanii. Wielu z nich pojechało do Hiszpanii, aby walczyć, w tym kilku z moich starych kolegów którzy już teraz nie żyją.
W Kanadzie, w Ontario, ludzie z IWW pojechali do CNT. Więc sytuacja tam była podobna do tej na wschodnim wybrzeżu USA.
W Hiszpanii, czasami ludzie z IWW próbowali walczyć w odrębnych od stalinistów brygadach, w brygadzie im. Debsa oraz w brygadzie Toma Mooneya. Debs i Mooney, oczywiście, byli politykami socjalistycznych partii.
(Pat Read twierdził, że w brygadzie Debsa było tylko 25 osób. Niektórzy nie chcieli iśc z nimi ponieważ komuniści mieli więcej broni i tyle. Historia Reada jest niejasna. Ludzie z IWW powiedzieli, że został wyrzucony z ALB, ale jeden historyk ALB mówi, że nie. Był on zwolennikiem CNT w ALB. W każdym razie pokłócił się z ludźmi. Kiedy wrócił do Stanów, ostro skrytykował komunistów. (Mam skan jego listu do Moskwy. Mogę tu opublikować.) Co jest bardzo ważne - w nekrologu Reada w gazecie Industrial Worker, http://www.geocities.com/irelandSCW/obit-PatRead.htm Read jest przedstawiony jako członek CNT, a nie ALB. To znaczy pewnie, że po prostu wstydził się tego, że był w ALB i wolał powiedzieć o CNT kolegom.)
Z tych ludzi, jak rozumiem, wielu miało złe doświadczenia z ALB. Były raporty, że anarchiści "tworzyli problemy" w brygadach a niektórzy zostali "ukarani" czy "aresztowani". Nie wszyscy mieli złe doświadczenia. Jeden człowiek z IWW którego znałam, powiedział, że to był wielki błąd. Inny chciał cały czas usprawiedliwiać to i wszyscy anarchiści nazywali go stalinistą.
O tych osobistych doświadczeniach za dużo bym musiała pisać, ale bardzo ważne jest pytanie, dlaczego wielu ludzi z IWW wstąpiło do MB, a nie to anarchistycznych formacji.
Opowiedz brzmi tak: w IWW istniało bardzo mocne skrzydło przeciwne IWA. Dyskusja o tym trwa do dziś, ale jedno jest pewne: to skrzydło było w mniejszości ale w nim byli liderzy IWW (tak - liderzy) w tym Fred Thompson, generalny sekretarz. Znałam Thompsona. Był człowiekiem nie bardzo szczerym, moim zdaniem.
W 1934 r., IWW głosowało za wstąpieniem do IWA. (Wtedy to było IWMA). Jeśli ktoś czytał historię IWW, może zobaczyć, że było takie głosowanie, ale potem "organizacja zmieniła zdanie". Do dziś ludzie dyskutują o faktach dotyczących tej zmiany i czy faktyczne było inne demokratyczne głosowanie, czy decyzja została sforsowana przez liderstwo. Ale jedno jest pewne: oficjalne wyjaśnienie Thompsona (w historii IWW) było sprzeczne z innym wytłumaczeniami, które pojawiły się nieoficjalnie, oraz wygląda jak słaby pretekst. Tym niemniej, świadczy to o IWW w tych czasach. Thompson tłumaczył, że przystąpienie do IWA nie było możliwe z powodu stanowiska IWA wobec religii oraz tym, że IWA ma pewne wymaganie ideowe wobec swoich członków.
Jak mówiłam, tłumaczenia na temat tej zmiany były różne i z dokumentów i korespondencji IWA z IWW wynika inne wytłumaczenie: struktury organizacji są rożne (co nie ma tak naprawdę znaczenia) oraz że IWW samo jest miedzynarodówką. Ta ostatnie wyjaśnienie potwierdzili inni ludzie związani z IWW, że niektórzy w IWW, przede wszystkim liderzy jak Thompson, chcieli organizować się na międzynarodową skalę wokół IWW, a więc traktowali IWA jako konkurencję.
Także, Thompson po prostu nie lubił ideologii CNT bo raczej sam był bardziej konserwatywny.
W raporcie Thompsona do IWW na zjeździe 1936-1937, zarzucał CNT, że "korzysta z rewolucji" aby promować swoją ideologię. Jeśli czytasz dokumenty z tego czasu, staje się jasne, że Thompson miał skłonności do konserwatyzmu, ale także, a to chyba nie będzie niespodzianka, że sam był socjalistą. Nie było wtedy żadnym sekretem że chciał tworzyć organizację, gdzie socjaliści grali główną rolę, nie anarchiści, choć oficjalnie, był "otwarty dla wszystkich". A jak anarchiści zdobyli większość w IWW, on znajdywał zawsze jakieś preteksty aby preferencje socjalistów stały się dominujące. Niektórzy w IWW czy ruchu @ kłócą się do dziś jak została zmieniona decyzja z 1934 r. - niektórzy twierdzą, że biuro po prostu zmieniło decyzję czy coś sfałszowało, a niektórzy po prostu naciskali dopóty, ludzie nie zrezygnowali z wcześniejszej decyzji.
Starzy członkowie IWW, jak Sam Dolgoff oraz Mel Most mieli bardzo ostre opinie na ten temat. Według nich, Thompson i jego środowisko, mieli pretensje, że wielu członków IWW chciało wysłać pieniądze do CNT. Dokumenty IWW potwierdzają, że Thompson znalazł jakiś głupi pretekst, żeby narzekać na to, że wysłano CNT 600 dolarów. Według Dolgofów (Sama i Esther), Thompson miał swoja politykę. Sam był pod wpływem Maksimowa, który zrobił z niego anarchistę, a bardzo nie lubił bolszewików. Był zwolennikiem CNT nawet przed 1936 i organizował dużo pomocy dla nich. On zawsze miał problemy z Thompsonem, który widocznie nie lubił CNTistów. Dolgoffowie twierdzili, że środowisko Thompsona przekonali ludzi aby stworzyli brygadę Debsa lub wstąpili do MB. Jeszcze kilka osób powiedziało, że tak było, nawet Thompson namówił anarchistów, aby nie wstąpili do anarchistycznych formacji, tylko aby wyjechali z ALB. Oczywiście, już na miejscu, wielu uciekło.
Wśród argumentów, które podał, był argument (nieprawdziwy) że nikt nie mówi po angielsku w innych formacjach, oraz argumenty, że "CNT to tylko propaganda", czy argument że nie mają pieniędzy, wiec jest z nimi niebezpiecznie.
W IWW widocznie nawet niedawno były problemy z demokracją. W 1990 r. jeszcze raz głosowali za wstąpienim do IWA (71 głosów za i 44 przeciw) ale znowu dwa lata później była inna rezolucja. Ciekawe.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Oto trochę historia. Jeśli
Oto trochę historia. Jeśli komunista zna coś, który ja nie znam, proszę o podanie konkrety i źródło informacji. Lepiej źródło oryginalne czy bezpośrednie np relacje anarchistów czy dokumenty Kominterna.
1. Do Hiszpanii pojechali ludzie z USA do różnych formacji, nie tylko do XV MB (Batalion Lincolna czy Waszyngtona czy Johna Browna lub nawet kanadyjski batalion Mackenzie-Papineau). Pojechali także do formacji CNT i do POUM i jeszcze do innych formacji (choć to już była rządkość).
Więc dlaczego powstał pomnik dla Brygady Lincolna a nie dla wszystkich weteranów antyfaszystów? Dodatek nazwy Durrutiego i Orwella ma jak najbardziej sens, ponieważ to już jest 3 taki pomnik, a celowo pominięci są ci, który walczyli z CNT czy POUM. Pomnik, dodam, został zbudowany za pieniądze publiczne.
Bardzo jestem ciekawa dlaczego ktoś nie może dodać takich nazw, aby przypomnieć o istnieniu innych, z naszego punktu widzenia, bardziej zasłużonych weteranów? Co do nadawania pomnikom prawie religijnego znaczenia, nie skomentuje.
2. Sprawca najprawdopodnie nie jest anarchistą tylko wolnościowym komunistą związanym z radykalnym skrzydłem ruchu anarchistycznego oraz osobistym przyjacielem kilku weteranów którzy walczyli w formacjach anarchistycznych w Hiszpanii.
3. Trochę znam historię, spotkałam ponad 60 weteranów z USA, w tym ponad 20 którzy byli w formacjach anarchistycznych, a reszta w ALB. Dwóch z nich było w MB i uciekli do Kolumny Duruttiego. Byłam 2 razy na spotkaniach "Przyjaciół ALB", byłam na różnych obchodach 50 rocznicy rewolucji (w 1986 r.) oraz na zlocie anarchistów z okazji 100 rocznicy Haymarket (także w 1986 r.) w Chicago gdzie także były spotkania anarchistów z IWW z innymi anarchosyndykalistami, w tym ludźmi, którzy byli w formacjach CNT, a także spotkania środowiska socjalistycznego i surrealistycznego (Rosemont i inni) które także obchodziło rocznicę. Na wszystkich tych spotkaniach wiele ciekawego słyszałam, dużo rozmawiałam z ludźmi, więc mogę powiedzieć na 100% że były różne opinieo ALB, ale wielu weteranów z anarchistycznych formacji miało pretensje do nich a także nawet niektórzy weterani ALB mieli pretensje do ALB.
(Najciekawsze ze spotkań w 1986 r. protokołował Paul Berman. Wtedy komunista William Herrick wszystko powiedział. Kiedy pojawił się z nim wywiad w Village Voice, wybuchł nie lada skandal, bo było to niewygodne dla rewizjonistów/komunistów. Polecam jego książkę "Jumping the Line".)
Organizowałam forum w Libertarian Book Club w 1986 r. z Johnem Gerassi, który zrobił wywiady z 210 weteranami wojny domowej i napisał książkę o Kominternie i frontowych organizacjach komunistycznych i Hiszpanii. Wypowiedzi z jego wywiadów także potwierdzają większość następujących punktów.
ALB to min. 2/3 byli członkowie Komunistycznej Partii. Są różne szacunki. Według niektórych, członkowie CPUSA stanowili nawet 80%. (Takie są dane według niektórych dokumentów w bibliotece Tamiment.) Niestety, nie ma dokładnych informacji, do jakich partii należeli ludzie wstępujący do BM. Uważam, że 2/3 jest liczbą najbardziej prawdopodobną.
Reszta, to przede wszystkim autorytarni komuniści i socjaliści różnych rodzajów. Wielu było związkowców związanych z grupami związkowymi, gdzie dominowali komuniści. (Wtedy w CIO 40% związków miało liderów z CPUSA)
Także byli członkowie IWW i kilku niezrzeszonych anarchistów. Można ustalić, mniej więcej, ilu było członków i sympatyków IWW w ALB: nie więcej niż 200. Read (były redaktor Industrial Worker) twierdził jednak, że było ich bardzo mało, może kilkadziesiąt. Jestem przekonana, że są 2 przyczyny dla różnic w jego wersji i innych wersjach;
1.wielu ludzi, którzy byli z IWW nie byli prawdziwymi członkami IWW tylko sympatykami, albo członkami Partii Socjalistycznej
2.wiele osób wyjechało razem z ALB ale bardzo szybko uciekło do anarchistów czy do POUM.
Nie można jednak ustalić ilu z nich (z IWW) było anarchistami. Można tylko policzyć, kto na 100% był anarchistą w IWW i wśród indywidualnych członkow ALB. a liczba ta nie jest duża. Znałam osobiście 2 osoby, które były w MB i uciekły do anarchistów (jeden jeszcze żyje) i twierdzili, że wielu anarchistów tak zrobiło. Trudno ustalić ilu, ale kilka osób wspomniało o tych osobach imieniu.
Oto coś o IWW: w latach 20, wiele osób z IWW uciekło do Komunistycznej Partii ale niektórzy zostali w IWW i sympatyzowali z partią. Jeszcze byli socjaliści. Socjaliści chcieli utworzyć odrębną brygadę, Brygadę im. Debsa. Ale kiedy zaczęli organizować te brygady w Stanach, spotkali się z represjami. Więc można powiedzieć, różne osoby z IWW pojechały z ALB: ideowi komuniści, popierający mniej lub bardziej Związek Radziecki i Stalinizm, socjaliści, którzy byli nie bardzo krytyczni wobec stalinizmu; socjaliści, którzy byli krytyczni wobec Stalinizmu, ale pojechali z Komunistami ponieważ nie udało im się zorganizować brygady w USA; anarchiści, którzy może byli naiwni czy nie dużo kumali; oraz pracownicy niewykształceni, którzy także może mieli dość naiwne podejście do wszystkiego.
Sytuacja w IWW była różna w różnych częściach kraju. Na wschodnim wybrzeżu USA, szczególnie w Nowym Jorku, ludzie z IWW raczej łączyli się z anarchistami z Kuby, z Freie Arbeiter Stimme, L'Adunata dei Refrattari oraz grupą Vanguard i tworzyli United Libertarian Organizations. (Uczestniczyli w tym także La Cultura Proletaria, Delo Truda, Il Martello i 2 sekcje IWW.) Mieli biuro i organizowali pomoc dla anarchistów w Hiszpanii. Wielu z nich pojechało do Hiszpanii, aby walczyć, w tym kilku z moich starych kolegów którzy już teraz nie żyją.
W Kanadzie, w Ontario, ludzie z IWW pojechali do CNT. Więc sytuacja tam była podobna do tej na wschodnim wybrzeżu USA.
W Hiszpanii, czasami ludzie z IWW próbowali walczyć w odrębnych od stalinistów brygadach, w brygadzie im. Debsa oraz w brygadzie Toma Mooneya. Debs i Mooney, oczywiście, byli politykami socjalistycznych partii.
(Pat Read twierdził, że w brygadzie Debsa było tylko 25 osób. Niektórzy nie chcieli iśc z nimi ponieważ komuniści mieli więcej broni i tyle. Historia Reada jest niejasna. Ludzie z IWW powiedzieli, że został wyrzucony z ALB, ale jeden historyk ALB mówi, że nie. Był on zwolennikiem CNT w ALB. W każdym razie pokłócił się z ludźmi. Kiedy wrócił do Stanów, ostro skrytykował komunistów. (Mam skan jego listu do Moskwy. Mogę tu opublikować.) Co jest bardzo ważne - w nekrologu Reada w gazecie Industrial Worker, http://www.geocities.com/irelandSCW/obit-PatRead.htm Read jest przedstawiony jako członek CNT, a nie ALB. To znaczy pewnie, że po prostu wstydził się tego, że był w ALB i wolał powiedzieć o CNT kolegom.)
Z tych ludzi, jak rozumiem, wielu miało złe doświadczenia z ALB. Były raporty, że anarchiści "tworzyli problemy" w brygadach a niektórzy zostali "ukarani" czy "aresztowani". Nie wszyscy mieli złe doświadczenia. Jeden człowiek z IWW którego znałam, powiedział, że to był wielki błąd. Inny chciał cały czas usprawiedliwiać to i wszyscy anarchiści nazywali go stalinistą.
O tych osobistych doświadczeniach za dużo bym musiała pisać, ale bardzo ważne jest pytanie, dlaczego wielu ludzi z IWW wstąpiło do MB, a nie to anarchistycznych formacji.
Opowiedz brzmi tak: w IWW istniało bardzo mocne skrzydło przeciwne IWA. Dyskusja o tym trwa do dziś, ale jedno jest pewne: to skrzydło było w mniejszości ale w nim byli liderzy IWW (tak - liderzy) w tym Fred Thompson, generalny sekretarz. Znałam Thompsona. Był człowiekiem nie bardzo szczerym, moim zdaniem.
W 1934 r., IWW głosowało za wstąpieniem do IWA. (Wtedy to było IWMA). Jeśli ktoś czytał historię IWW, może zobaczyć, że było takie głosowanie, ale potem "organizacja zmieniła zdanie". Do dziś ludzie dyskutują o faktach dotyczących tej zmiany i czy faktyczne było inne demokratyczne głosowanie, czy decyzja została sforsowana przez liderstwo. Ale jedno jest pewne: oficjalne wyjaśnienie Thompsona (w historii IWW) było sprzeczne z innym wytłumaczeniami, które pojawiły się nieoficjalnie, oraz wygląda jak słaby pretekst. Tym niemniej, świadczy to o IWW w tych czasach. Thompson tłumaczył, że przystąpienie do IWA nie było możliwe z powodu stanowiska IWA wobec religii oraz tym, że IWA ma pewne wymaganie ideowe wobec swoich członków.
Jak mówiłam, tłumaczenia na temat tej zmiany były różne i z dokumentów i korespondencji IWA z IWW wynika inne wytłumaczenie: struktury organizacji są rożne (co nie ma tak naprawdę znaczenia) oraz że IWW samo jest miedzynarodówką. Ta ostatnie wyjaśnienie potwierdzili inni ludzie związani z IWW, że niektórzy w IWW, przede wszystkim liderzy jak Thompson, chcieli organizować się na międzynarodową skalę wokół IWW, a więc traktowali IWA jako konkurencję.
Także, Thompson po prostu nie lubił ideologii CNT bo raczej sam był bardziej konserwatywny.
W raporcie Thompsona do IWW na zjeździe 1936-1937, zarzucał CNT, że "korzysta z rewolucji" aby promować swoją ideologię. Jeśli czytasz dokumenty z tego czasu, staje się jasne, że Thompson miał skłonności do konserwatyzmu, ale także, a to chyba nie będzie niespodzianka, że sam był socjalistą. Nie było wtedy żadnym sekretem że chciał tworzyć organizację, gdzie socjaliści grali główną rolę, nie anarchiści, choć oficjalnie, był "otwarty dla wszystkich". A jak anarchiści zdobyli większość w IWW, on znajdywał zawsze jakieś preteksty aby preferencje socjalistów stały się dominujące. Niektórzy w IWW czy ruchu @ kłócą się do dziś jak została zmieniona decyzja z 1934 r. - niektórzy twierdzą, że biuro po prostu zmieniło decyzję czy coś sfałszowało, a niektórzy po prostu naciskali dopóty, ludzie nie zrezygnowali z wcześniejszej decyzji.
Starzy członkowie IWW, jak Sam Dolgoff oraz Mel Most mieli bardzo ostre opinie na ten temat. Według nich, Thompson i jego środowisko, mieli pretensje, że wielu członków IWW chciało wysłać pieniądze do CNT. Dokumenty IWW potwierdzają, że Thompson znalazł jakiś głupi pretekst, żeby narzekać na to, że wysłano CNT 600 dolarów. Według Dolgofów (Sama i Esther), Thompson miał swoja politykę. Sam był pod wpływem Maksimowa, który zrobił z niego anarchistę, a bardzo nie lubił bolszewików. Był zwolennikiem CNT nawet przed 1936 i organizował dużo pomocy dla nich. On zawsze miał problemy z Thompsonem, który widocznie nie lubił CNTistów. Dolgoffowie twierdzili, że środowisko Thompsona przekonali ludzi aby stworzyli brygadę Debsa lub wstąpili do MB. Jeszcze kilka osób powiedziało, że tak było, nawet Thompson namówił anarchistów, aby nie wstąpili do anarchistycznych formacji, tylko aby wyjechali z ALB. Oczywiście, już na miejscu, wielu uciekło.
Wśród argumentów, które podał, był argument (nieprawdziwy) że nikt nie mówi po angielsku w innych formacjach, oraz argumenty, że "CNT to tylko propaganda", czy argument że nie mają pieniędzy, wiec jest z nimi niebezpiecznie.
W IWW widocznie nawet niedawno były problemy z demokracją. W 1990 r. jeszcze raz głosowali za wstąpienim do IWA (71 głosów za i 44 przeciw) ale znowu dwa lata później była inna rezolucja. Ciekawe.