Dodaj nową odpowiedź

Argentyna, prowincja Salta.

Aktywiści Greenpeace przerwali wycinanie pierwotnego lasu o powierzchni 17.229 hektarów (wielkości miasta Buenos Aires) . Pozwolenie na wycięcie lasu zostało nadane przez byłego Gubernatora prowincji Salty i obecnie Senatora Argentyńskiego Juan Carlos Romero, kilka dni przed tym jak Kongres Argentyński ustanowił prawo lasów, 28 Listopada 2007 roku.

Według koordynatora kampani lasów Greenpeace w Argentynie, Hernán Giardini "Ilość pozwoleń które zostały nadane przez byłego gubernator Romero pokazuje zachowanie zamierzone i spekulacyjne wymierzone w osłabienie normy, która własnie miała zostać uchwalona i w ten sposób uniknąć moratorium i rozporządzenie dotyczące tego terytorium lasów".

Akcja miała miejsce w fince "Las Maravillas", frakcja E1 i E2 usytuowana w departamencie San Marin, niedaleko granicy z Boliwią.

Wyrąb tego terytorium zagraża 4 społecznościm indiańskim, które używają go do utrzymywania się.

"Jesteśmy przed prawdziwym alarmem, jeśli chodzi o lasy. Dlatego nie możemy stracić ani jednego hektara więcej. Jest bardzo ważne aby zatrzymać wszystkie wyręby które zostały autoryzowane nieregularnie, aby móc iść do przodu w sprawie uporządkowania terytorialnego, które nam pozwoli zachować ostatnie lasy natywne jakie zostały w Argentynie", dodał Giardini.

Sekretarz do Spraw Środowiska i zrównoważonego rozwoju prowincji Salta pozwoliła w 2007 r. na wycięcie więcej niż 400.000 hektarów lasów natywnych, 5 razy więcej niż pozwolono w 2006 (co i tak według mnie było dużo), liczba która wysoko przerasta średnią deforestacji rocznej w całej Argentynie.

źródłó: Greenpeace Argentyna

http://www.greenpeace.org/argentina/prensa-rss/los-jaguares-de-greenpeac...