Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2008-08-03 21:35
No cóż, mylimy dwie różne sprawy. Po pierwsze bohaterstwo wszystkich ludzi, któremu należy się szacunek, to że ktoś nie machał szabelką nie oznacza, że był bezuzyteczny, bo ktoś się musiał opiekować rannymi czy dać jeść wojakom. A drugą sprawą jest to że tego powstania nie musiało być. Pewnie, że zaraz ktoś zacznie krzyczeć, że szragam dobre imię bohaterów, a ja nawet nie śmiem zaprzeczać ich bohaterstwu, tylko, że nikt nie odważy się powiedzieć o tym powstaniu prawdy, A jeśli nawet spróbuje, to zaraz go zkrzyczą kanapowi bohaterowie. Śmierć tych wszystkich ludzi nie miała sensu, a strata ich wszystkich miała duże znaczenie dla kształtu przyszłej Polski. Jeszcze raz powtarzam, nie przeczę bohaterstwu i szanuję pamięć tych ludzi, ale trzeba mówić prawdę, a dziś ludzie tego samego pokroju, którzy wtedy wydali rozkaz grzeją się w aurze tego powstania, znajdując pożytecznych idiotów, którzy będą zakrzykiwać prawdę.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No cóż, mylimy dwie
No cóż, mylimy dwie różne sprawy. Po pierwsze bohaterstwo wszystkich ludzi, któremu należy się szacunek, to że ktoś nie machał szabelką nie oznacza, że był bezuzyteczny, bo ktoś się musiał opiekować rannymi czy dać jeść wojakom. A drugą sprawą jest to że tego powstania nie musiało być. Pewnie, że zaraz ktoś zacznie krzyczeć, że szragam dobre imię bohaterów, a ja nawet nie śmiem zaprzeczać ich bohaterstwu, tylko, że nikt nie odważy się powiedzieć o tym powstaniu prawdy, A jeśli nawet spróbuje, to zaraz go zkrzyczą kanapowi bohaterowie. Śmierć tych wszystkich ludzi nie miała sensu, a strata ich wszystkich miała duże znaczenie dla kształtu przyszłej Polski. Jeszcze raz powtarzam, nie przeczę bohaterstwu i szanuję pamięć tych ludzi, ale trzeba mówić prawdę, a dziś ludzie tego samego pokroju, którzy wtedy wydali rozkaz grzeją się w aurze tego powstania, znajdując pożytecznych idiotów, którzy będą zakrzykiwać prawdę.