Dodaj nową odpowiedź

Jeśli idzie o holdysa

Jeśli idzie o holdysa i innych polskich pożal się boże artystów estradowych to sprawa jest prosta, grając do kotleta w podrzędnej spelunie gdzieś w USA marzyło się im, aby wrócić do domu w blasku chwały i błyskach fleszy. Upadek PRL był jak cud nad Wisłą nareszcie można było chałturzyć do woli po festiwalach i imprezach prywatnych (na których jest chyba największa kasa) Nie ważne że od 30 lat nie stworzyło się niczego nowego, ważne jest że tantiemy płyną i co roku można jakieś the best wydać. Zadziwia jedynie poziom sfrajeżenia polskiej młodzieży bo przecie podobno na łudstoka przyjeżdżają ludziska z tej biedniejszej popegierowskiej polski B czy tam C. żenada!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.