Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Cały czas podkreślam - co innego sytuacja gdy armia gruzińska wjeżdża do miasta, a co innego ocena całości konfliktu i jego przyczyn i tego jakie mechanizmy i jakie siły za tym stoją. W oczywisty sposób protestuję przeciwko bombardowaniu cywilnej ludności w Osetii. Tyle że Rosja już wprowadza tam czołgi i więcej armii, a niedawno zbombardowała lotnisko pod Tibilisi i nie widać końca tego konfliktu. Tutaj się nakręca wojna na pełną skalę i zarówno Osetyńcy jak Gruzini (nie mówię o rządach, bo te mają swoje interesy) powinni zrobić wszystko, żeby do tego dalszego nakręcenia nie dopuścić. Natomiast rosyjska armia wkroczyła tam nie tyle żeby wyzwalać, co anektować kolejną prowincję. Od dawna czekali na pretekst to teraz Saakaszwili im go dał, choć kto wie co tam się w nocy na granicy tak naprawdę stało - nie można wykluczyć np. prowokacji rosyjskiej. Jedno jest pewne - ktokolwiek wygra, zwykli ludzie przegrają.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Cały czas podkreślam - co
Cały czas podkreślam - co innego sytuacja gdy armia gruzińska wjeżdża do miasta, a co innego ocena całości konfliktu i jego przyczyn i tego jakie mechanizmy i jakie siły za tym stoją. W oczywisty sposób protestuję przeciwko bombardowaniu cywilnej ludności w Osetii. Tyle że Rosja już wprowadza tam czołgi i więcej armii, a niedawno zbombardowała lotnisko pod Tibilisi i nie widać końca tego konfliktu. Tutaj się nakręca wojna na pełną skalę i zarówno Osetyńcy jak Gruzini (nie mówię o rządach, bo te mają swoje interesy) powinni zrobić wszystko, żeby do tego dalszego nakręcenia nie dopuścić. Natomiast rosyjska armia wkroczyła tam nie tyle żeby wyzwalać, co anektować kolejną prowincję. Od dawna czekali na pretekst to teraz Saakaszwili im go dał, choć kto wie co tam się w nocy na granicy tak naprawdę stało - nie można wykluczyć np. prowokacji rosyjskiej. Jedno jest pewne - ktokolwiek wygra, zwykli ludzie przegrają.