Dodaj nową odpowiedź

Nie macie zupełnie racji w

Nie macie zupełnie racji w kwestii armii zawodowej. Po pierwsze, armia zawodowa to wyższy poziom intelektualny, etyczny, w końcu wyszkolenia żołnierzy. W chwili obecnej jest tak, że do wojska polskiego idą tylko ci, którzy są zbyt tępi aby się od niego wymigać, lub są z tak patologicznych środowisk, że to, że dostanie jakiś żołd jest warunkiem,że rodzina ma co do gara włożyć.
Robienie z żołnierzy automatów do zabijania nie jest w interesie armii. Żołnierze tępo wykonujący rozkazy, bez aparatu pozwalającego podejmować własne decyzje, bez elastyczności, to nie żołnierze, tylko mięso armatnie. Macie jakieś straszne zestereotypizowane mniemanie na temat wojska jako takiego. Że albo sadystyczni zwyrodniali mordercy, albo fanatyczni faszystowscy killerzy do zadań specjalnych. A tak nie jest.
Nawet piloci japońscy Kamikadze odmawiali wykonywania rozkazów, płakali przed misją, pili na umór ze strachu i wyrzutów sumienia. W Wietnamie dochodziło do potyczek między oddziałami w obronie wieśniaków. SSmani potrafili z pogardą iść na śmierć, po to, aby w końcu wyrwać się z obłąkańczego modelu III Rzeszy, do której wleźli ochoczo zagmatwani swoim młodzieńczym idealizmem zmiany świata. A z ostatnich dekad, przypomnijcie niesłychanie bochaterską obronę miasta w byłej Jugosławi przez Szwedzkie jednostki, pałami bronili przed czystkami etnicznymi ludzi przed hordami wyposażonych w broń po zęby.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.