Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2008-08-12 14:44
to co opisałeś wyżej to naturalny odruch "człowieczeństwa" przed sprowadzeniem go do poziomu zwierzęcości i to w wydaniu chorym na wściekliznę (jak wiadomo zdrowe zwierzę nie atakuje nigdy bez powodu).
W wspomnianym przez ciebie Wietnamie amerykańscy żołnierze stosowali techniki samo-sugestii, uparcie wmawiając sobie że nie idą zabijać ludzi tylko "żółtków". Była to forma ucieczki od odpowiedzialności i wyrzutów sumienia,za ludobójstwo, które wykończyłyby ich psychicznie.
Wojsko, jako instytucja obronna nie spełnia swojego zadania. Jego definicja jest z gruntu rzeczy zła. Wojsko ma charakter ofensywny a nie defensywny, więc jest w istocie maszynką do zabijania.
Oczywiście w każdym systemie polityczno-społecznym należy podjąć starania na rzecz ochrony ludności, nawet - a może zwłaszcza - anarchistycznym. jednak wojsko, rozumiane jako przymus podlegania przemocy, podporządkowania się odgórnej hierarchii i dyscyplinie, czyli de facto bezmyślności i bezrefleksyjności w działaniu, obraża mnie jako wolnościowego socjalistę.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
to co opisałeś wyżej to
to co opisałeś wyżej to naturalny odruch "człowieczeństwa" przed sprowadzeniem go do poziomu zwierzęcości i to w wydaniu chorym na wściekliznę (jak wiadomo zdrowe zwierzę nie atakuje nigdy bez powodu).
W wspomnianym przez ciebie Wietnamie amerykańscy żołnierze stosowali techniki samo-sugestii, uparcie wmawiając sobie że nie idą zabijać ludzi tylko "żółtków". Była to forma ucieczki od odpowiedzialności i wyrzutów sumienia,za ludobójstwo, które wykończyłyby ich psychicznie.
Wojsko, jako instytucja obronna nie spełnia swojego zadania. Jego definicja jest z gruntu rzeczy zła. Wojsko ma charakter ofensywny a nie defensywny, więc jest w istocie maszynką do zabijania.
Oczywiście w każdym systemie polityczno-społecznym należy podjąć starania na rzecz ochrony ludności, nawet - a może zwłaszcza - anarchistycznym. jednak wojsko, rozumiane jako przymus podlegania przemocy, podporządkowania się odgórnej hierarchii i dyscyplinie, czyli de facto bezmyślności i bezrefleksyjności w działaniu, obraża mnie jako wolnościowego socjalistę.